Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nalot na bazary

Teresa Grosman [email protected] tel. 059 83 45 024
Pierwszy raz, ale nie ostatni, pogranicznicy i policja skontrolowała targowisko w Człuchowie, szukając podrabianych towarów i cudzoziemców, którzy przebywają w Polsce nielegalnie.
Pierwszy raz, ale nie ostatni, pogranicznicy i policja skontrolowała targowisko w Człuchowie, szukając podrabianych towarów i cudzoziemców, którzy przebywają w Polsce nielegalnie.
Jednego nielegalnie przebywającego w Polsce cudzoziemca oraz odzież z podrobionymi znakami towarowymi znanych firm znaleźli kontrolerzy na targowiskach w Debrznie i Człuchowie. Takich akcji Straż Graniczna i człuchowska policja zapowiada więcej.

Pomysł wyszedł od Jacka Partyki, komendanta powiatowego policji w Człuchowie.
- Poprosiłem o pomoc kolegów z usteckiej Straży Granicznej - mówi policjant, który wcześniej szefował komisariatowi w Ustce. - Szukaliśmy obcokrajowców nielegalnie przebywających w Polsce, a także papierosów z podrobioną akcyzą, wyrabianych nielegalnie płyt kompaktowych oraz odzieży i butów z podrabianymi znakami towarowymi. Po pierwszej kontroli mamy już dobre wyniki. Takie akcje będziemy przeprowadzać częściej.
- Na rynku w Debrznie wylegitymowaliśmy czterech cudzoziemców. Jeden z nich, obywatel Armenii, przebywał u nas nielegalnie - dodaje porucznik Dariusz Góralski ze Straży Granicznej. - Zobligowaliśmy go do dobrowolnego opuszczenia naszego kraju. Na targowisku w Człuchowie znaleźliśmy natomiast odzież sportową z podrobionymi znakami towarowymi Adidasa i Nike.
W kontroli targowisk wzięło udział czterech funkcjonariuszy Straży Granicznej, czterech policjantów po cywilnemu oraz sześciu mundurowych z posterunku w Debrznie i komendy w Człuchowie.
- Mam nadzieję, że częste kontrole poskutkują zmniejszeniem przestępstw gospodarczych tego typu, które są, niestety, plagą na polskich targowiskach i bazarach - podsumował akcję komendant Partyka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza