Napchany do granic możliwości bus. Kierowca ze Słupska stracił prawo jazdy

- Kontrolę przeprowadzili policjanci słupskiej drogówki, którzy regularnie sprawdzają, czy kierowcy busów stosują się do obowiązujących przepisów - informuje Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Wtorkowa poranna interwencja policjantów słupskiej drogówki przerwała dalszą jazdę nieodpowiedzialnego kierowcy i pasażerów, którzy jechali do pracy. Okazało się, że w busie zarejestrowanym na przewóz ośmiu osób, łącznie z kierowcą było ich siedemnaście. Dokładne sprawdzenie wykazało też, że pojazd nie ma ważnych badań technicznych. W związku z rażącym wykroczeniem policjanci ukarali kierowcę mandatem w wysokości 500 złotych, nałożyli na niego dziewięć punktów karnych, zatrzymali prawo jazdy i dowód rejestracyjny.

Policja przypomina, że przewożenie zbyt dużej liczby pasażerów jest nie tylko niezgodne z przepisami, ale przede wszystkim zagraża bezpieczeństwu zarówno pasażerów, jak i kierowcy.