To działo się w środowy wieczór, ale sprawa nie skończyła się na tym. W czwartek rano mężczyzna napisał na Facebooku, że...stoi na dachu wieżowca, a policja i straż znowu pompują materace ochronne. Zadzwonił też na policję.
Wpis wywołał reakcję i to nie tylko dużą ilość komentarzy. W odpowiedzi mężczyzna, napisał: dajecie się nabrać. Okazuje się, że ta jego "zabawa" z sąsiadami i policją będzie miała mało dla niego śmieszne zakończenie.
- Musieliśmy interweniować, jak zawsze w sytuacji zagrożenia życia - informuje Robert Czerwiński z komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Trwają intensywne czynności mające doprowadzić do zatrzymania. Mężczyzna nie jest mieszkańcem Słupska. Ustaliliśmy, że mieszka w powiecie bytowskim. Poniesie konsekwencje, to już teraz tylko kwestia czasu.
Za wcześnie mówić o konkretnej karze. Policjanci śmieją się, że nie będzie to przysłowiowe pogrożenie paluszkiem. Przypomnijmy, sprawcy fałszywych alarmów ponoszą coraz wyższe kary finansowe. A gdy ich działania stanowią zagrożenie dla innych, stają przed sądami, które ostatnio nie są w takich przypadkach pobłażliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?