To stara sprawa, bo dotyczy 2012 i 2013 roku. Iwona Ś. była oskarżona o posiadanie i rozprowadzenie amfetaminy oraz o grożenie Mateuszowi K. pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała. Amfetaminy było co najmniej 40 gramów. Iwona Ś. narkotyki sprzedała co najmniej kilkudziesięciu osobom. Te osoby (większość) zostały ukarane za ich posiadanie.
Korzyść, którą uzyskała to co najmniej 14,5 tys. zł. – Oskarżona przyznała się do wszystkich czynów. Ze sprzedaży narkotyków uczyniła sobie źródło zarobkowania. Wcześniej nie przyznawała się do wszystkich czynów, ale jak wyjaśniała później, taka była jej linia obrony obliczona na uniknięcie odpowiedzialności karnej. Iwona Ś. wyraziła skruchę. Zdaniem sądu jest ona autentyczna i wynika z rzeczywistej chęci poprawienia swojej sytuacji życiowej. Obszerne wyjaśnienia oskarżonej pozwoliły dotrzeć do innych osób, ustalić innych sprawców – uzasadniał sędzia Krzysztof Szafrański.
ZOBACZ TAKŻE: Rocznica katastrofy smoleńskiej w Miastku
Czytaj także na GP24Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?