Władze miejskie tych apeli nie słuchają, a nawet likwidują kolejne miejsca postojowe. Najgorszą ocenę ustczanie wystawiają nadmorskiej ulicy Chopina. Na tej jednokierunkowej drodze, od około dwóch lat, obowiązuje zakaz parkowania.
- Takie rozwiązanie to nieporozumienie - mówi Krzysztof Błądkowski, ustecki radny miejski. - Jako turysta jeżdżę po innych miastach Polski i nigdy nie zatrzymałbym się w takim, gdzie każą mi zostawić samochód za miastem, a potem pieszo dojść do jego najatrakcyjniejszych miejsc. A tak właśnie dzieje się w Ustce. Będzie jeszcze gorzej, bo po remoncie również na ulicy Marynarki Polskiej zostaną zlikwidowane miejsca na postój.
Rozwiązania parkingowe nie podobają się także biznesmenom z promenady nadmorskiej. - Poza sezonem letnim po tej ulicy prawie nikt nie chodzi, a za to nad morze przyjeżdża sporo ludzi z pobliskich miejscowości i nie ma gdzie zostawić samochodów - zauważa Jacek Traczyk, restaurator. - Tym ludziom musimy umożliwić parkowanie na ulicy Chopina poza latem. Władze miejskie na takie wnioski pozostają jednak głuche. I nie chcą tworzyć parkingów na Chopina.
- Ta ulica powinna zostać bulwarem spacerowym dla wczasowiczów. Dlatego musimy ograniczyć ruch samochodowy, a temu służy brak parkingów - tłumaczy Jacek Cegła, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Ustce.
SAMOCHODEM NAD MORZE
Zmiany w organizacji ruchu na ulicy Chopina wprowadzono po remoncie nawierzchni. Na większości drogi wprowadzono ruch jednokierunkowy. Między ulicami Leśną i Żeromskiego (z obu stron w kierunku ul. Kopernika) zorganizowano ruch w przeciwnych kierunkach oraz wprowadzenie zakazu ruchu (z wyłączeniem mieszkańców i służb komunalnych) na odcinku pomiędzy ulicami Słowiańską i Sprzymierzeńców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?