Policjantom towarzyszą strażacy, więziennicy oraz funkcjonariusze Straży Granicznej. Razem składali się na wynajęcie autokarów.
Mimo że np. ze Słupska pojechało na protest prawie 25 procent stanu komendy, a z Bytowa i Miastka - 20 procent, rzecznicy tych komend policji powiedzieli nam, że nie odbija się to na stanie bezpieczeństwa, ani na pracy jednostek. - Uczestnicy protestu odbierają dzisiaj dzień wolny, który przysługuje im za wcześniej oddaną krew, albo za nadgodziny - wyjaśnia Michał Gawroński, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. Podobnie wypowiedział się Jacek Bujarski, rzecznik policji ze Słupska.
Ustaliliśmy, że tylko z Lęborka kilku funkcjonariuszy wyjechało do Gdańska w swoim czasie służbowym. Daniel Pańczyszyn: - Ale to nie odbija się na naszej pracy. Ci policjanci otrzymali zgodę na ten wyjazd od swoich przełożonych.
Uczestniczący w gdańskim proteście Jerzy Przybyłowski, funkcjonariusz policji w Miastku i przewodniczący NSZZ Policjantów przy KPP w Bytowie, do którego dodzwoniliśmy się podczas manifestacji, powiedział nam, że protestującym najbardziej zależy na utrzymaniu tak zwanych przywilejów emerytalnych, zwłaszcza możliwości przechodzenia na emeryturę po 15 latach pracy.
Rząd w ramach oszczedności chce ich tego pozbawić. - Jeśli ta możliwość zostanie nam odebrana, ze służby może odejść nawet kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy, którym zagrozi utrata już nabytych uprawnień - oświadczył. Dodał, że związkowcy nie zgadzaja się też na oszczędności na paliwie.
- To powoduje, że w miastach takich jak Miastko i Bytów mamy w nocy tylko góra po dwa patrole - powiedział Przybyłowski. - W tej sytuacji nie możemy realizować w sposób należyty naszych zadań. Nasz protest jest więc także w interesie ogółu społeczeństwa, bo chodzi o bezpieczeństwo.
Pod koniec protestu mundurowi związkowcy przeszli spod gmachu Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego pod pomnik poległych stoczniowców. Zapalili tam znicze i złożyli wiązanki kwiatów. Nad nimi powiewał transparent z napisem "Przy Schetynie glina ginie".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?