Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi rolnicy liczą straty i na pomoc wojewody

Marek Rudnicki [email protected]
Szacuje się na dziś, że rolnicy ponieśli straty na około 12 mln zł. A zgłoszenia nadal wpływają.
Szacuje się na dziś, że rolnicy ponieśli straty na około 12 mln zł. A zgłoszenia nadal wpływają. Fot. ODR Barzkowice
Zachodniopomorskie: Zamiast urodzaju klęska żywiołowa.

Deszcze, które nawiedzają województwo, spowodowały bardzo duże straty w rolnictwie. Ocenia się wręcz, że największe w Polsce.

- Zaapeluję do wojewody o to, aby ogłosił stan klęski żywiołowej - mówi Jarosław Rzepa, szef PSL w regionie. - Dobrze zapowiadające się żniwa mogą okazać się klęską. Liczę na to, że wojewoda przychyli się do wszczęcia procedury po to, aby rolnicy mogli wnioskować o umorzenie podatków, o odroczenie spłat rat kredytowych i żeby umożliwić w przyzwoitych cenach skup zboża gorszej jakości.

- To prawdziwa klęska - przyznaje Adam Kalinowski, dyrektor Zachodniopomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach.

Największe straty ponieśli plantatorzy rzepaku, który uprawiany jest w naszym regionie na 100 tysiącach hektarów. Obecnie cena tony rzepaku w skupie to około 1550 zł. Rolnicy szacują, że zbiorą około dwóch ton z hektara, podczas gdy normalnie zbierali 3,5-4 tony. 

- Do tej pory wojewoda powołał komisje do szacowania szkód w uprawach rolnych, spowodowanych deszczami nawalnymi oraz powodzią na terenie Zachodniopomorskiego - informuje Piotr Pieleszek z biura prasowego wojewody Krzysztofa Kozłowskiego.

Protokoły z szacowania strat, sporządzone przez przedstawicieli komisji, będą podstawą do ubiegania się przez rolników o przyznanie zasiłków celowych, kredytów preferencyjnych z dopłatą ARiMR, dopłaty do materiału siewnego, odraczanie i rozkładanie na raty płatności umów sprzedaży i dzierżawy oraz ulgi w podatkach na rzecz gmin i miast. Rolnicy będą mogli ubiegać się też o ulgi i odroczenie składek na rzecz KRUS. 

 

Region nie ma szczęścia do pogody. Straty w rolnictwie spowodowały już wcześniej grad i wiosenne przymrozki.

 

- Według raportu klęskowego na 26 lipca szkody dotknęły 213 gospodarstw rolnych na powierzchni 2668 hektarów - mówi Marek Gardygajło z działu ekonomiki i zarządzania ODRw Barzkowicach. - Na powierzchni 911 hektarów straty wyniosły powyżej 70 proc. Szacunkowa wartość strat wyniosła blisko 12 milionów złotych.

Łącznie nad wszystkimi stratami pracuje dziś 41 komisji. Nadal szacowane są jeszcze te spowodowane przez przymrozki wiosenne (w gminie Wierzcho-wo). Pięć komisji ocenia straty spowodowane deszczem (w Ko-bylance, Nowogardzie, Bielicach, Łobzie i Golczewie), a dwie szacują szkody wyrządzone przez powódź (w gminach Dolice i Stargard). Bardzo duże szkody wystąpiły na terenie Agrofirmy Witkowo (około 600 ha), której łąki położone są na polderach. Do Barzkowic cały czas zgłaszają się kolejni poszkodowani.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza