Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasz Słupsk chce wystąpić z wnioskiem o wygaszenie mandatu Marcina Kobylińskiego

Zbigniew Marecki
Nasz Słupsk chce wystąpić z wnioskiem o wygaszenie mandatu Marcina Kobylińskiego.
Nasz Słupsk chce wystąpić z wnioskiem o wygaszenie mandatu Marcina Kobylińskiego. Archiwum
Jako osoby prywatne zamierzamy wystąpić z wnioskiem o wygaszenie mandatu radnemu Marcinowi Kobylińskiemu - zapowiadają członkowie Stowarzyszenia Nasz Słupsk.

Na razie zrobili pierwszy krok na tej drodze, bo wystąpili z pismem do przewodniczącego rady miejskiej, w którym domagają się sprawdzenia, czy Marcin Kobyliński nie łamie przepisów dotyczących sprawowania funkcji radnego.

Według nich problem w tym, że radny Kobyliński prowadzi działalność gospodarczą na mieniu gminnym, a tego nie powinien robić albo w ciągu trzech miesięcy od momentu objęcia (październik ub. roku) mandatu radnego powinien się go zrzec.

Zobacz także: Marcin Kobyliński został nowym radnym miejskim w Słupsku

W tym kontekście członkowie Stowarzyszenia Nasz Słupsk zwracają uwagę, że zgodnie z Krajowym Rejestrem Sądowym Marcin Kobyliński jest wiceprezesem Fundacji Pro Pomerania, która mieści się w budynku miejskim przy ul. Jagiełły i prowadzi tam działalność gospodarczą.

Podnoszą także, że zgodnie z KRS-em pan Kobyliński jest prezesem Słupskiego Towarzystwa Koszykówki Czarni Słupsk. Ponadto jest jedynym właścicielem i dyrektorem spółki Biznes Partner, która ma siedzibę w budynku komunalnym przy ul. Jaracza. Jednocześnie reprezentuje ona interesy towarzystwa ubezpieczeniowego Uniqua, ubezpieczającego budynki komunalne w Słupsku.

Radny Kobyliński wyjaśnia, że już w styczniu zrezygnował z funkcji prezesa w Słupskim Towarzystwie Koszykówki Czarni Słupsk oraz wiceprezesa w Fundacji Pro Pomerania. Poinformował o tym przewodniczącego rady miejskiej.

- W piśmie do pana przewodniczącego napisałem, że w styczniu zrezygnowałem z pracy w zarządzie stowarzyszenia i fundacji. Są moje oświadczenia woli, które to potwierdzają. To, że nie znalazły one jeszcze odzwierciedlenia w KRS-ie, nie zależy ode mnie - tłumaczy Kobyliński. Tak samo zrezygnował z funkcji prezesa w spółce Biznes Partner, co już jest odnotowane w KRS-ie. - Sam już jako osoba fizyczna nie wynajmuję siedziby w lokalu przy ul. Jaracza. Teraz robi to dotychczasowy podnajemca, czyli spółka Biznes Partner. Przepisy nie zabraniają mi posiadania udziałów w prywatnej spółce. Nie jestem także przedstawicielem Uniqui, bo tę funkcję pełni spółka Biznes Partner, w której ja tylko pracuję, ale nią nie zarządzam.

Zdzisław Sołowin, przewodniczący rady miejskiej, przyznaje, że już otrzymał wyjaśnienia ze strony radnego Kobylińskiego. Zamierza jeszcze od strony prawnej zbadać sprawę jego pracy na stanowisku dyrektora w spółce Biznes Partner. Dopiero gdy otrzyma opinie prawne, to zdecyduje, czy powinno dojść do procedury wygaszenia jego mandatu radnego.

Tymczasem na ostatniej sesji rady miejskiej prezydent Maciej Kobyliński, ojciec radnego, sugerował, że pod względem prawnym nie ma powodu, aby wszczynać takie postępowanie. Z kolei Aleksander Jacek z Naszego Słupska zapowiada, że jeśli rada miejska nie rozpocznie procedury wygaszania mandatu Marcina Kobylińskiego, to on i jego koledzy ze stowarzyszenia jako osoby prywatne skierują taki wniosek do wojewody pomorskiego.

Tymczasem trwa także postępowanie sprawdzające wobec radnej Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej. Jej jako współwłaścicielce firmy transportowej Nord Express wykorzystywanie mienia komunalnego zarzuca dwóch słupszczan. Sama radna twierdzi, że dysponuje opiniami prawnymi, zgodnie z którymi nie prowadzi działalności gospodarczej na mieniu komunalnym. Sprawa jeszcze nie jest rozstrzygnięta. Za to z tego powodu z funkcji radnego zrezygnował już w tej kadencji Dariusz Szyca, którego firma wynajmuje lokal komunalny. Z tego samego powodu radnym w ogóle nie został Arkadiusz Lewna.

Sprostowanie do artykułu "Kłopoty radnego Kobylińskiego, grożą wnioskiem o utratę mandatu" z 3.04.2013 roku autorstwa redaktora Zbigniewa Mareckiego.

" W treści artykułu podano nieprawdziwą informację o dochodach Marcina Kobylińskiego, radnego Rady Miejskiej w Słupsku, cytując wypowiedź Aleksandra Jacka. Dochód radnego wynosi 134. 814 zł, a nie 1,5 miliona zł. Niniejsza informacja jest zgodna z treścią oświadczenia majątkowego radnego z 29.11.2012 roku, jakie zostało złożone w biurze Rady Miejskiej w Słupsku. Wysokość dochodów Marcina Kobylińskiego nie została zweryfikowana przez redaktora piszącego artykuł i tym samym wprowadzono czytelników w błąd.

Od autora: Aby nie upowszechniać błędnej informacji, wypowiedź pana Aleksandra Jacka zawarta w moim tekście została z niego usunięta w wydaniu internetowym. Za swój błąd przepraszam.

Zbigniew Marecki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza