Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NASZA AKCJA. Młoda matka po dopalaczach ganiała pszczoły po mieszkaniu

Monika Zacharzewska
Monika Zacharzewska
Agnieszka Ciechanowska: - Widziałam młodą matkę po dopalaczach, której wydawało się, że wszędzie latają pszczoły.
Agnieszka Ciechanowska: - Widziałam młodą matkę po dopalaczach, której wydawało się, że wszędzie latają pszczoły. Monika Zacharzewska
Rozmowa „Głosu Pomorza” z Agnieszką Ciechanowską, specjalistką terapii uzależnień z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku.

Kto sięga po dopalacze?

Młodzież - dlatego, że są tanie i bardzo dostępne. Dorośli z ciekawości, bo to coś nowego, a często z braku pieniędzy na coś innego. W mojej pracy widzę, że potrzeba odurzania się i doznawania odmiennego stanu świadomości jest przeogromna. Jeśli chodzi o młodych ludzi, to często biorą dopalacze, aby wtopić się w grupę rówieśniczą. Dorośli natomiast twierdzą zazwyczaj, że chcą się wyluzować.

I gdzie kupują dopalacze?

Można je z łatwością kupić przez internet, ale nie trzeba. W Słupsku znam konkretne miejsca, gdzie są sprzedawane. To pewne parki, bramy, podwórka, a nawet mieszkania. W Słupsku jest tego bardzo dużo. Z reguły jednak nie trzeba nawet do nich zaglądać. Wystarczy mieć numer telefonu dilera i zamówić dopalacze z dowozem. Słupska młodzież wie, jak je zdobyć, te informacje przekazuje sobie choćby na Facebooku.

W internecie trzeba wiedzieć czego szukać?

Dla chcącego nic trudnego. Pod hasłami talizmany, sole do kąpieli, środki kolekcjonerskie kryją się właśnie substancje zwane dopalaczami. Jednak znam i takie przypadki, że niektórzy kupowali tylko poszczególne substancje i sami komponowali swoje dopalacze.

Jak to?

W ubiegłym roku grupka słabszych, 16 i 17-letnich uczniów jednej ze słupskich szkół nagle zainteresowała się biblioteką. Spędzali w czytelni po kilka godzin dziennie. Mamy były zadowolone, bo przekonane, że dzieci się uczą. Tymczasem okazało się, że właśnie w bibliotece wchodzili na jeden z portali aukcyjnych i szukali składników do dopalaczy. Te kupowali, sprowadzali, sami produkowali dopalacze i rozprowadzali je wśród kolegów. Po prostu zrobili z tego biznes.

Czyli skomponowanie dopalacza to nie jest sztuka?

Jak zna się odpowiednie substancje, można samemu to zrobić. To są czasem wyciągi z roślin, a najczęściej substancje chemiczne, które, niestety, są dopuszczone do sprzedaży. Jednak z moich obserwacji wynika, że młodzież lubi też z tym mieszać różne leki. Inwencja twórcza jest ogromna. Do dopalaczy dodaje się np. sproszkowane szkło, by szybko przenikały do organizmu, a często też dosypuje amfetaminę.

Co mówią ci, którzy brali dopalacze?

Niektórzy są zachwyceni efektami. Inni, szczególnie ci, którzy wcześniej brali marihuanę czy amfetaminę, przyznawali, że po spróbowaniu raz dopalacza, na pewno już go nie wezmą, bo po żadnym innym narkotyku tak źle się nie czuli.

Co taki dopalacz daje?

To zależy, jaki dopalacz - bo są takie, które pobudzają, takie które wywołują halucynacje i otępiające. Najczęściej słyszę, że młodzi ludzie biorą te, które pobudzają.

Opowiadali pani o swoich wrażeniach?

Owszem, słyszałam, że ktoś czuł się tak, jakby coś rzuciło go o ziemię, jego ciało odlatywało albo ciało rozlatywało się na kawałki. Opowiadali, że jest w tym przeogromny strach, ale mimo to nadal eksperymentują z dopalaczami.

A pani widziała kogoś po zażyciu dopalacza?

Widziałam młodą matkę, która po dopalaczach w całym mieszkaniu widziała pszczoły i je tłukła. Baliśmy się tylko, aby nie uderzyła własnego dziecka. W tej chwili nie było sensu jej powstrzymywać, tłumaczyć, że nic nie ma, nie uwierzyłaby. Trzeba było zająć jej uwagę czymś innym i czekać.

Co powinno zaniepokoić rodziców. Wzmóc ich czujność?

Na przykład to, że dziecko nagle zaczyna się inaczej zachowywać, porzuca swoje dotychczasowe zainteresowania, zmienia towarzystwo. Powodem oczywiście może być np. pierwsza miłość, ale mogą być i dopalacze. I zdecydowanie powinniśmy śledzić, co nasze dzieci robią w internecie.

STOP DOPALACZOM - akcja społeczna. „Głos” razem z partnerami - samorządami z Pomorza organizuje akcję „Stop dopalaczom”. Powiemy wam, czym są te specyfiki, co może się w nich znajdować, jakie efekty mogą wywoływać i do czego może prowadzić ich zażywanie. Oraz oczywiście, jak się przed nimi uchronić i jak ratować tego, który je wziął.

Zobacz nasz serwis specjalny STOP DOPALACZOM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza