Pomóż - możesz
Pomóż - możesz
Do akcji pod hasłem "Rejs z Nataszą" przyłączył się kierowca rajdowy Kajetan Kajetanowicz. Kto wesprze rejs, zostanie zaproszony przez niego na testy samochodu, przed eliminacjami Rajdowych Mistrzostw Polski. W losowaniu udziału w testach wezmą udział osoby, które wpłacą na konto Fundacji "Mimo wszystko": Bank Zachodni WBK S.A., nr 51 1090 1665 0000 0001 0906 2895 z dopiskiem "Rejs z Nataszą" przynajmniej 100 zł.
Po przerwaniu rejsu w Kapsztadzie (Republika Południowej Afryki) Natasza przyleciała na spotkanie z aktorką Anną Dymną. Obie panie omawiały w Krakowie sposób spełnienia marzenia jednego z podopiecznych fundacji Anny Dymnej.
W tym roku na Karaiby, gdzie planowany jest przedostatni postój w drodze powrotnej do Honolulu, na jacht ustczanki przyjedzie 14-letni Robert Rumak. Niepełnosprawny chłopiec jest podopiecznym Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko".
- To bardzo utalentowane muzycznie dziecko, które wygrało w ubiegłym roku Festiwal Piosenki Zaczarowanej w Krakowie - mówi Natasza Caban. - Ponadto Robert nie boi się marzyć o tym, że kiedyś zwiedzi świat mimo swojej choroby (genetyczna wada kręgosłupa - dop. red.). A ja chcę spełnić jego największe marzenie.
To będzie drugie dziecko, któremu pomogła ustczanka. W czasie postoju na Wyspach Kokosowych, we wrześniu ubiegłego roku na pokładzie jachtu "Tanasza Polska Ustka" gościła niepełnosprawna 14-letnia Karolina.
Wyprawa zostanie w całości sfinansowana przez sponsorów, którzy przekażą pieniądze na ten cel. Fundacja Anny Dymnej nie wyda na podróż chłopca ani złotówki.
Samotny rejs Nataszy dookoła świata i jej przyjazd do Polski wywołał duże zainteresowanie ogólnopolskich mediów. W poniedziałek ustczanka wystąpiła w 1 programie Polskiego Radia. Wczoraj przez dwie godziny opowiadała o swojej wyprawie w internetowym radiu Team.
Jutro będzie gościem Dzień Dobry TVN.
Natasza będzie w Polsce do 5 lutego. Trzydziestodwuletnia ustczanka wyruszyła w rejs dookoła świata w lipcu 2007 roku. Obecnie Natasza dopłynęła do Republiki Południowej Afryki. Za sobą ma już połowę trasy.
Problemy ze sponsorami, którzy wycofali się już w czasie rejsu, spowodowały, że na początku ubiegłego roku musiała go przerwać i szukać w Polsce firm, które ją wspomogą. Wówczas 30 tys. zł dała Ustka oraz około 5 tys. zł jeden z radnych miejskich, który chciał pozostać anonimowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?