Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza żmija to miedzianka. Bardzo rzadki gatunek żmij. Które gady są groźne i jak je odróżnić?

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Żmija zygzakowata - miedzianka. Jadowita.
Żmija zygzakowata - miedzianka. Jadowita. Fot. Adrian Dorniak
Żmija, której zdjęcia przysłał nam Czytelnik, to bardzo rzadki gatunek żmij. To tzw. miedzianka z brązowym zygzakiem. Możemy jeszcze spotkać żmiję szarą z szarym zygzakiem oraz melanistyczną, która jest całkowicie czarna. Marcin Miller, kierownik Parku Krajobrazowego "Dolina Słupi" apeluje, aby żadnych żmij nie ruszać, a tym bardziej ich nie zabijać! Są pod ochroną.

Nasz Czytelnik podczas biegania w Lasku Zachodnim - za marketem Auchan - spotkał niezwykłego wędrownika, którego zdjęcia nam przysłał. To jadowita żmija zygzakowata. Jak twierdzi Marcin Miller, kierownik Parku Krajobrazowego "Dolina Słupi" to rzadki gatunek żmij.

- Czy żmije to częste zjawisko na naszym terenie?

- Najwięcej mamy zaskrońców, możemy też spotkać jaszczurkę zwinkę, jaszczurkę żyworodną, padalca zwyczajnego i żmiję zygzakowatą. Tylko jeden gatunek jest gatunkiem jadowitym. To żmija zygzakowata, która występuje w trzech odmianach barwnych. To, co widać na zdjęciach przysłanych przez czytelnika, to tak zwana miedzianka, czyli odmiana brązowa. Ona jest rzadka. Najczęściej spotyka się odmianę szarą z czarnym zygzakiem, ale widziałem też koło Jasienia odmianę melanistyczną, całkowicie czarną. Wtedy nie widać tego zygzaka.

- Jak rozpoznać spośród wszystkich gadów, który gatunek jest jadowity?

- Najłatwiej po źrenicy oka.

- Nie wiem, czy będę miała odwagę spojrzeć żmii tak głęboko w oczy...

- Brzmi to dość niebezpiecznie. Żmija ma pionową źrenicę oka, pozostałe nasze gady maja okrągłe źrenice.

- Gady objęte są pod ochroną..

- Wszystkie gady objęte są ochroną gatunkową. Nie wolno ich zabijać, łapać. Niestety, żmija ma nieciekawy PR. Cierpią na tym najczęściej zaskrońce, mylone przez ludzi ze żmijami. W ogródku przy stawkach na Arciszewskiego było gniazdo zaskrońców, właścicielka była tak spanikowana, że w ogóle bała się wejść do ogrodu. A tymczasem zaskrońce w ogóle nie są groźne. Zaskrońca dość łatwo odróżnić od żmii, ponieważ na głowie ma żółtawe plamy. Ta cecha bez pudła pozwala odróżnić zaskrońca od żmii.

- Wspomniał Pan, że żmije wcale nie są takie częste na naszym terenie.

- Na spacerach naprawdę rzadko je u nas spotykam. Bardzo licznie występują w górach - w Karkonoszach, Górach Izerskich. U nas można je spotkać na nasłonecznionych polanach, na torfowiskach. Na przykład na torfowiskach nad Słupia w pobliżu Jeziora Głębokiego spotykam je regularnie. One preferują miejsca rzadko uczęszczane prze ludzi, z dużą ilością wilgoci. Teraz, w tym okresie, będą korzystać z każdej okazji, aby ogrzać swoje ciała. Gady są zmiennocieplne i po tym okresie zimowym, potrzebują energii, którą dostarcza im słońce. ona napędza ich do życia. Więc często będzie można spotkać żmije wylegujące się w promieniach wiosennego słońca.

- I co z tym zrobić?

- Dobrym sposobem zabezpieczenia się jest chodzenie w kaloszach. Ich wysokość zabezpiecza nas przed możliwością ukąszenia. Żmija nie skacze, nie ma możliwości sięgnąć powyżej kaloszy.

- Jednak raczej nie spacerujemy, a tym bardziej nie biegamy w kaloszach.
- Ale pamiętajmy, że ugryzienia zdarzają tylko i wyłącznie wtedy, kiedy próbuje się je łapać albo się nieświadomie stanie na żmije. Dlatego przestrzegamy grzybiarzy. Kiedy są chłodne poranki, żmije są wtedy w stanie odrętwienia, zanim uzyskają odpowiednia temperaturę ciała. Mogą wtedy nie ostrzegać przed swoja obecnością i można na nie nadepnąć, co grozi ukąszeniem

- Ukąszenie jest niebezpieczne?

- Może być niebezpieczne, zwłaszcza jeśli kto ma alergię i wystąpi wstrząs anafilaktyczny. Wtedy należy wezwać pogotowie, aby ratownicy podali odtrutkę na ten jad. Nie słyszałem jednak, aby zdarzył się wypadek śmiertelny spowodowany ukąszenie żmii.

- Czyli zazwyczaj ostrzegają?

- Żmije często upodobniają się do podłoża i czasami trudno je zobaczyć. Jednak żmija zawsze ostrzega nas o swojej obecności głośnym syczeniem. Naprawdę głośnym. Jeśli zostawimy ją w spokoju, ona sama oddali się. Nigdy bez powodu nie ukąsi. Ukąsi tylko wtedy, kiedy ktoś chce ją złapać, albo kiedy przypadkowo na nią nadepniemy. Wtedy następuje reakcja obronna. Każdy z nas w jakiś sposób by się bronił, gdyby został nadepnięty, To nie jest agresywne zwierzę w stosunku do człowieka.

- Czyli nie ma co panikować?

- Nie ma co panikować. U nas naprawdę żmij jest mało. Latem można je spotkać na zrębach leśnych, na pniakach, na prześwietlonych polanach. Mogą tam nagrzewać swoje ciała. Najlepiej ich nie dotykać. Wtedy nic nam nie grozi. Dla bezpieczeństwa, nie dotykajmy żadnego węża. Często padalce, czyli jaszczurki beznogie, przypłacają życie przez żmije, bo są z nimi mylone. W naszym społeczeństwie pokutuje zły obraz gadów, a to jest kompletnie niegroźne zwierzę. Tak samo jak zaskroniec. W 90 procentach na spacerach będziemy mieli do czynienia z zaskrońcem. Kiedyś było ich mało. teraz obserwuje ich coraz więcej. Ma to związek ze zmianami klimatycznymi. Można je spotkać w samym Słupsku, w okolicach przepławki. One doskonale pływają. Ale w żadnym wypadku nie można go łapać. To zwierzę objęte ochroną! Powinniśmy dać mu spokój, a tym bardziej nie zabijać.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza