Nasza Loteria

Nauczanie online we wszystkich domach to mrzonka

Zbigniew Marecki
Rozmowa z Iwoną Warkocką, wójtem gminy Dębnica Kaszubska

- Czy pani nauczaniem online można objąć wszystkie dzieci w naszym kraju?

- Moim zdaniem to mrzonka. Mimo tego, że przekaz ministra oświaty jest optymistyczny, to w praktyce jest niewykonalny.

- Dlaczego?

- W gminie Dębnica Kaszubska, którą kieruję, są rodziny z siedmiorgiem dzieci, które podlegają obowiązkowi szkolnemu. W takich rodzinach bardzo rzadko dzieci mają dostęp do komputera lub komórki, a z pewnością nie wszystkie mogą to zrobić. Na dodatek nie we wszystkich wiejskich rodzinach korzysta się z librusa, czyli elektronicznego dziennika, przy pomocy którego nauczyciele przekazują uczniom zadania do wykonania. Dlatego nie da się zrealizować pomysłu, aby nauka wszystkich uczniów odbywała się w systemie online. Nie wiem też, jak po powrocie do szkoły można będzie sprawdzić, czy uczniowie przyswoili przekazany materiał, skoro do niektórych on w ogóle nie dotrze.

- Po prostu brakuje sprzętu?

- Nie tylko. U nas są bowiem jeszcze miejscowości - jak na przykład Budowo - gdzie mieszkańcy nie mają dotąd dostępu do światłowodu, bo proces instalacji tego typu połączeń nie został ukończony w całym województwie i kraju. Poza tym komórkowe połączenie z internetem ma tę wadę, że jeśli skończy się limit, to trzeba dopłacać, jeśli nadal chce się korzystać z połączenia. Niestety, nie wszyscy chcą to robić. W praktyce więc nawet poprzez system librus nie wszystkim uczniom da się dostarczyć materiał do przerobienia, a o bardziej zaawansowanych systemach nauki online, gdy uczniowie widzą się z nauczycielem, to w ogóle nie ma mowy.

- Co to w praktyce oznacza?

- Fikcję i kolejne podziały, bo obecna sytuacja pokazuje, jak duże są różnice między miastami a wsiami oraz bogatymi i biednymi Moim zdaniem władze państwa oraz władze oświatowe nie powinny udawać, że problemu nie ma. On jest i wymaga podjęcia działań na skalę krajową, aby tę przepaść niwelować, jeśli naprawdę chcemy mieć wykształcone i nowoczesne społeczeństwo.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Głosy Pomorza i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Zobacz także: W II LO w Słupsku odbyła się pierwsza rada pedagogiczna online. Zaczynają się lekcje online.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kuba
22 marca, 8:57, Mama:

W obecnych czasach każde dziecko ma smartfona nie potrzeba laptopa, oferty abonamentowe są różne darmowe smsy,minuty internet bez limitu, jeśli ktoś chce to znajdzie sposób na komunikowanie się. Dzieci i młodzież wiecznie siedzą w Internecie z telefonem w rękach na różnych profilach mają konta więc nie usprawiedliwiajmy ich że nie mają możliwości .

22 marca, 11:06, Gość:

A co z ochroną danych osobowych jeśli wszyscy sie spotkamy online i bedziemy ogòlnie dostępni? I czy nasze sieci wytrzymają obciążenie jeśli wszystkie dzieci jednocześnie będą uczestniczyły w zajęciach on line. I tak, rzeczywiście np. w wielu górskich miejscowościach zasięgu po prostu nie ma....

A jak mają konta na portalach społecznościowych to nie martwią się o dane osobowe.

G
Gość
22 marca, 8:57, Mama:

W obecnych czasach każde dziecko ma smartfona nie potrzeba laptopa, oferty abonamentowe są różne darmowe smsy,minuty internet bez limitu, jeśli ktoś chce to znajdzie sposób na komunikowanie się. Dzieci i młodzież wiecznie siedzą w Internecie z telefonem w rękach na różnych profilach mają konta więc nie usprawiedliwiajmy ich że nie mają możliwości .

A co z ochroną danych osobowych jeśli wszyscy sie spotkamy online i bedziemy ogòlnie dostępni? I czy nasze sieci wytrzymają obciążenie jeśli wszystkie dzieci jednocześnie będą uczestniczyły w zajęciach on line. I tak, rzeczywiście np. w wielu górskich miejscowościach zasięgu po prostu nie ma....

M
Mama

W obecnych czasach każde dziecko ma smartfona nie potrzeba laptopa, oferty abonamentowe są różne darmowe smsy,minuty internet bez limitu, jeśli ktoś chce to znajdzie sposób na komunikowanie się. Dzieci i młodzież wiecznie siedzą w Internecie z telefonem w rękach na różnych profilach mają konta więc nie usprawiedliwiajmy ich że nie mają możliwości .

O
Ola

To jeden wielki absurd.

Z
Zuza
21 marca, 21:25, Gość:

Nie mówiąć już o kopiowaniu przez nauczycieli materiałów innych nauczycieli i udostępnianiu ich swoim uczniom. Nieuczciwość, lekceważenie, głośne wypowiadanie, że to co wrzucają jest "na odwal", bo chcą mieć więcej czasu dla siebie lub rodziny, a wypłaty normalnie dostaną , sprawdzać nauczycieli co wrzucają i co robią w tym czasie i za to ich wynagradzać...

To niech rodzic da nauczycielowi na prąd i zajmie się jego prywatnym dzieckiem w tym czasie to chętnie pomniejsze swoją i tak marna wypłatę

G
Gość
21 marca, 20:06, Andy:

Nie mówiąc już o tym, ze jest czymś absurdalnym po prostu ogłosić, aby od 23 marca natychmiast wdrożyć naukę i sprawdzanie postępów w nauce online. Na wdrożenie takiego systemu trzeba czasu, który PiS roztrwonił koncentrując się na rozwalaniu systemu szkolnictwa zamiast go modernizować i przystosowywać na miarę XXI w.

Jakieś lepsze ??

G
Gość

Gdyby rząd pomyślał wcześniej i wstrzymał 500 na cztery miesiące wypłaty i zakupił laptopy dla dzieci na głowę,to kłopot byłby z głowy.Dają 500 dla dzieci gdzie rodzice nie pracują i korzystają.Moje dziecko przez pięć miesięcy 500 zbierał i kupił sobie komputer.

A
Andy

Nie mówiąc już o tym, ze jest czymś absurdalnym po prostu ogłosić, aby od 23 marca natychmiast wdrożyć naukę i sprawdzanie postępów w nauce online. Na wdrożenie takiego systemu trzeba czasu, który PiS roztrwonił koncentrując się na rozwalaniu systemu szkolnictwa zamiast go modernizować i przystosowywać na miarę XXI w.

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza