Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele w większości już nie chcą strajkować

Zbigniew Marecki
Gabriela Bereżecka, prezes słupskiego oddziału ZNP, przyznaje, że większość ankietowanych anonimowo pracowników oświaty nie zamierza już uczestniczyć w strajku oświatowym
Gabriela Bereżecka, prezes słupskiego oddziału ZNP, przyznaje, że większość ankietowanych anonimowo pracowników oświaty nie zamierza już uczestniczyć w strajku oświatowym Łukasz Capar
Około 600 pracowników oświaty z 26 placówek samorządowych w Słupsku wypełniło anonimowo kwestionariusz badawczy Związku Nauczycielstwa Polskiego. Większość z nich opowiedziała się za kontynuowaniem akcji protestacyjnej, ale już nie w formie strajku.

Z danych, które udostępniła „Głosowi” Gabriela Bereżecka, prezes słupskiego oddziału ZNP, wynika, że w tym sondażu ok. 200 nauczycieli, ogólnie oceniając system oświatowy, wystawiło mu 3, gdy 1 oznaczała ocenę zdecydowanie złą, a 5 - zdecydowanie dobrą, choć w kwestionariuszach znalazło się także kilka piątek.

Wśród postulatów kierowanych do MEN słupscy pracownicy oświaty przede wszystkim zasygnalizowali problem zbyt małych nakładów na oświatę oraz zbyt niskich wynagrodzeń. Oczekują także dokonania korekty podstaw programowych, bo obecne zawierają tyle treści, że w trakcie roku szkolnego nie można ich zrealizować. Ponadto nauczyciele chcą większej autonomii i rzeczywistego, a nie pozorowanego dialogu w środowisku.

W pytaniach dotyczących protestu nauczycielskiego wypełniający kwestionariusze w większości opowiedzieli się za jego kontynuacją zgodnie z propozycjami kierownictwa ZNP (prawie 200 osób), choć już nie w formie strajku. Jednak spora grupa uczestników sondażu zadeklarowała także, że nie weźmie już udziału w żadnej formie protestu.

- To skutek przekonania, że nie jesteśmy priorytetem dla rządu. W trakcie ostatniego protestu okazało się bowiem, że można nagle zmienić reguły gry i działać poza obowiązującym do tej pory prawem. Dlatego wśród wielu nauczycieli panuje przekonanie, że w każdej chwili możemy zostać ograni - dodaje prezes Bereżecka.

Pracownicy oświaty uważają także, że w pewnym sensie zostali sami, bo wielu z nich nie czuje także wsparcia ze strony rodziców.

- Niewielka ich grupa co prawda deklaruje, że nas wspierają, ale najczęściej ograniczają się do wyrażania wsparcia wewnątrz szkoły - mówi prezes Bereżecka.

Kolejna informacja, która została przekazana przez uczestników sondażu, to deklaracja, że wielu z nich rezygnuje z wykonywania za darmo zadań, które do tej pory były naturalną częścią ich pracy, choć nie otrzymywali za to wynagrodzenia. Chodzi m.in. o tzw. godziny karciane czy wyjazdy na wycieczki.

- Generalnie ankiety wyrażają panujące w środowisku zniechęcenie. Nauczyciele w swojej większości czują się niedocenieni. Deklarują, że w swojej pracy skupiają teraz uwagę na tym, za co otrzymują wynagrodzenie, choć przypuszczam, że jak pojawią się uczniowie z dodatkowymi oczekiwaniami, to nie zostawią ich samym sobie - uważa prezes Bereżecka.

Jeszcze nie wiadomo, jakie będzie stanowisko centrali ZNP po podsumowaniu wyników sondażu badawczego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza