5 z 15
Poprzednie
Następne
Nawiedzone miejsca i domy w okolicach Słupska. Gdzie jeszcze straszą duchy na Pomorzu? 06.04.23
Nawiedzony pałac w Warcinie
Po dawnych włościach Ottona von Bismarcka w podsłupskim Warcinie podobno przechadza się żona Żelaznego Kanclerza, Johanna.
Barokowy pałac był jej oczkiem w głowie. Nic dziwnego więc, że nie mogła pogodzić się z jego stratą, gdy do wsi wkroczyli sowieci i zagrabili cały warciński majątek.
Zrozpaczona Johanna wróciła do świata żywych i jako zjawa prześladowała rosyjskich żołdaków. Podobno jej duch przemierza pałacowe alejki do dziś. Mówi się też, że nocą regularnie odwiedza pałacowe komnaty.
Po pałacu w Warcinie przechadza się i straszy synowa Bismarcka - Sybille, która nie mogła się pogodzić ze stratą pałacu. Johanna już wtedy dawno nie żyła.