Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą być radnymi w słupskiej radzie miasta

Zbigniew Marecki
Obrady słupskiej rady miasta.
Obrady słupskiej rady miasta. zdjęcie poglądowe
Już trzy osoby odmówiły przyjęcia mandatu słupskiego radnego, z którego zrezygnował Andrzej Watemborski, kierownik słupskiej redakcji Radia Koszalin.

Zgodnie z prawem po styczniowej rezygnacji radnego jego miejsce może zająć inny kandydat z tego samego okręgu i tej samej listy wyborczej, który zdobył kolejne miejsce podczas ostatnich wyborów samorządowych w 2010 roku. Jednak nie odbywa się to na zasadzie automatu, bo zainteresowani muszą się zgodzić na objęcie mandatu. W przypadku mandatu zwolnionego przez Andrzeja Watemborskiego Biuro Rady Miejskiej w Słupsku występowało z prośbą o zgodę na objęcie mandatu do czterech osób.

Objęcia tego mandatu już odmówili: przedsiębiorca Bożena Hołowienko, pracownik MDK-u Zbigniew Bał­batum oraz Urszula Wyrwa, szefowa Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Słupsku. Dlatego teraz przewodniczący Rady Miejskiej wysłał pismo z zapytaniem, czy obejmie mandat radnego do kolejnej osoby w kolejce. Tym razem jest nią Paweł Lewandowski, obecnie wicewójt gminy Damnica. Czy obejmie mandat radnego?

- Jeszcze nie wiem. Zastanawiam się - powiedział nam wczoraj Lewandowski. Rzecz w tym, że gdyby mandat radnego przyjął, to musiałby zrezygnować z funkcji wicewójta Damnicy.

Nadal jest jeszcze nierozstrzygnięta także sprawa mandatu po Krystynie Danileckiej-Wojewódzkiej, która - z powodów zdrowotnych - zrezygnowała. W tym wypadku przewodniczący Zdzisław Sołowin czeka na rozstrzygnięcie przez NSA w Warsza­wie sporu na temat wygaszenia mandatu radnej. Wojewoda pomorski uznał bowiem, że pani radna, podpisując w imieniu swojej firmy umowę patronacką nad kilkoma przystankami autobusowymi w mieście, złamała prawo, zakazujące radnym prowadzenia działalności gospodarczej na mieniu komunalnym. Radna Danilecka-Wojewódzka z tą decyzją się nie zgodziła i odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku.

Ten uznał, że słupska radna działała na mieniu gminnymi, ale jej mandatu nadal nie wygasił. W rezultacie Danilecka-Wojewódzka odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który na 13 marca wyznaczył termin rozprawy w tej sprawie. W biurze Rady Miejskiej w Słupsku dowiedzieliśmy się, że z tego ostatniego powodu sprawa sukcesji mandatu po radnej Danileckiej-Wojewódzkiej została na razie wstrzymana. Jednak tym razem chętny do objęcia mandatu jest. Ma on bowiem przypaść diabetologowi Kazimierzowi Czyżowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza