Do redakcji zgłosił się czytelnik zbulwersowany faktem, że przed jego blokiem stoi przepełniony pojemnik na butelki PET.
- Już drugi tydzień mija, jak nikt tu nie był. Butelki "wyłażą" z pojemnika i leżą porozrzucane wokół. Co ktoś posprząta, to zaraz wiatr rozgoni - mówi pan Władysław, mieszkaniec bloku przy Czołgistów 23.
Mieszkańcy skarżą się, że tak naprawdę nie wiadomo do kogo dzwonić. Pojemnik ma na sobie logo miasta, ale nie ma na nim numeru telefonu, pod który trzeba byłoby zgłosić przepełnienie.
Okazuje się, że pojemniki należą do Skałdowiska Odpadów w Czarnówku, ale na zlecenie składowiska opróżnia je firma Remondis.
- Czekamy na specjalistyczny samochód, który jedzie do nas z Włoch. To śmieciarka z tak zwanym hakownikiem. Powinna być na początku lutego. Wtedy sami zajmiemy się opróżnianiem pojemników - mówi Eugeniusz Stasiuk, główny inżynier Składowiska Odpadów w Czarnówku.
Pojemniki na surowce wtórne mają być opróżniane na miejscu, a nie jak do tej pory wywożone do Czarnówka. To ma usprawnić pracę. Zanim jednak tak się stanie pracownicy składowiska proszą o zgłaszanie przepełnionych pojemników pod numerem telefonu: 059 862 43 88.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?