Nie masz identyfikatora, to nie parkuj. Straż Miejska już wypisuje mandaty

Do naszej redakcji e-maila napisał mieszkaniec ulicy Zygmunta Augusta 75.

- Pomiędzy blokami przy ul. Zygmunta Augusta 75 a 76 znajduje się parking. Został on wybudowany wraz z blokiem 75 długo przed powstaniem bloku 76 - pisze w e-mailu do redakcji internauta.

Urząd miasta z niewiadomych przyczyn postanowił sprzedać teren parkingu Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn. Tym sam pozbawił mieszkańców bloku 75 możliwości zaparkowania swoich pojazdów. Spółdzielnia Czyn wprowadziła specjalne identyfikatory. Osoby nie posiadające takiego zezwolenia mają zakaz parkowania w tym miejscu. Od kilku dni straż miejska karze mieszkańców mandatami za złe parkowanie. Gdzie mamy stawiać swoje samochody?

Nasz czytelnik zastanawia się, dlaczego strażnicy miejscy wystawiają mandaty na drodze wewnętrznej.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn w Słupsku.

- Informacja o tym, że kupiliśmy teren parkingu od miasta jest nieprawdą. Już od dawna nie kupowaliśmy żadnego terenu od urzędu miasta i nie planujemy tego typu inwestycji - mówi Stanisław Ulanowski, prezes SM Czyn.

- Teren przy budynku należy do nas, dlatego postanowiliśmy wprowadzić identyfikatory - dodaje Henryk Skotnicki, główny specjalista ds. gospodarki zasobami w SM Czyn. - Około dziesięciu miejsc parkingowych jest tam nowych i sfinansowanych z zasobów spółdzielni. Mieszkańcy sąsiedniego bloku mogą parkować po drugiej stronie. Tam też są przecież miejsca. Problem parkingowy występuje na wszystkich osiedlach z blokami. Mieszkańcy budynku numer 76 też nie mają tylu miejsc postojowych, aby starczyło dla wszystkich.

Strażnicy miejscy, choć podczas wielu rozmów z naszymi dziennikarzami podkreślali, że nie mogą interweniować na drogach wewnętrznych, tym razem twierdzą inaczej.

- Nasi funkcjonariusze powinni interweniować na drogach wewnętrznych, gdy kierowcy nie stosują się do ustawionych tam znaków. Dlatego reagują na każde zgłoszenie dotyczące tego parkingu - mówi Waldemar Fuchs, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - Jeśli jest to teren spółdzielni mieszkaniowej, nie możemy ignorować zgłoszeń mieszkańców.