Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mieli armat

(fen)
Mariusz Kalamaszek grał do 70. minuty.
Mariusz Kalamaszek grał do 70. minuty.
Drutex-Bytovia w ostatnim swoim występie na bytowskim stadionie nie usatysfakcjonował swoich kibiców.

Ten mecz to była ostra walka na wyniszczenie, a boisko stało się areną bitwy. Piłkarze nie szczędzili sobie złośliwych fauli. Każda z drużyn chciała poprzez fizyczną przewagę pokazać kto rządzi. Przyjezdni nie dali się stłamsić.

Więcej z gry miała bytowska drużyna. Ona też częściej zagrażała bramce strzeżonej przez Rafała Wasiewskiego. Dogodne sytuacje zmarnowali między innymi bytowscy napastnicy Krzysztof Paraficz i Maciej Rekowski.

Dzierzgonianie nie pozostawali też dłużni. Starali się wyprowadzać groźne kontry. Wyśmienite okazje do wpisania się na listę strzelców zaprzepaścili Mariusz Opałka i Artur Chwesiuk.

Drutex-Bytovia zachował czyste konto dzięki fenomenalnej postawie Dawida Misiury, który od dłuższego czasu utrzymuje się w wyśmienitej dyspozycji. Dowodem na to jest to, że w pięciu ostatnich meczach ani razu nie wyjmował piłki z siatki.

Na kwadrans przed zakończeniem spotkania doszło do ostrego starcia Tomasza Mielewczyka z Rafałem Dianzenzą. Poszkodowany z niego wyszedł bytowski obrońca, który musiał skorzystać z pomocy lekarskiej i to w szpitalu.

Dzierzgoński gracz za brutalne zagranie otrzymał czerwoną kartkę. Przewagi liczebnej bytowianie nie potrafili wykorzystać. Przebywali w obrębie pola karnego Powiśla, ale brakowało im armat i skuteczności.
Zawody słabo prowadził sędzia Sylwester Tuszer. Pretensje miały obydwa zespoły. Zdaniem bytowskich kibiców ich drużynie należały się dwa rzuty karne. Miejscowi fani futbolu nie żałowali gwizdów pod adresem arbitra głównego zaraz po zakończeniu spotkania.

Drutex-Bytovia Bytów - Powiśle Dzierzgoń 0:0

Drutex-Bytovia: D. Misiura, Oblizajek, Jóźwiak, Mielewczyk (75 Sandak), Maciejewski, Pufelski, Kalamaszek (70 Pietrzyk), P. Łapigrowski - ż.k., Stanios (68 A. Kobiella), Paraficz, Rekowski (72 Formela).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza