Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie przyznaje się, że zmasakrował ludzi

(ces)
Sąd Rejonowy we Koszalinie nakazał na trzy miesiące aresztować 17-letniego Sebastiana S. Chłopak kierował samochodem pod wpływem narkotyków, urządził jatkę na chodniku w centrum Koszalina

Przypomnijmy: do tragedii doszło we wtorek, o godzinie 16.15. Rozpędzona skoda octavia wjechała na chodnik przy perfumerii "Kudelski" i staranowała pięć osób. 40-letnia kobieta zmarła po przewiezieniu do szpitala. Pozostałe ofiary są w ciężkim stanie. Najpoważniejsze obrażenia ma 63-letnia kobieta (może zostać kaleką do końca życia), 3-letnia dziewczynka musiała przejść operację krwiaka mózgu w szczecińskiej klinice.
- Sprawca przyznał się tylko do kierowania samochodem. Twierdzi, że nie jest winny
- mówi Tomasz Bodo, zastępca prokuratora rejonowego w Koszalinie.
17-latek kierował samochodem pod wpływem narkotyków (znaleziono je u niego w domu). Grozi mu za to do 12 lat więzienia. - Właśnie tak wysoka kara i obawa przed matactwem procesowym zdecydowała, że wnioskowaliśmy o tymczasowe aresztowanie - tłumaczy prokurator. Dodał, że osoby, którym grożą wieloletnie wyroki, często próbują uciec przed odpowiedzialnością karną i znikają z miejsca zamieszkania. - Wskazuje na to nasze doświadczenie
- dodaje prokurator . Chodziło też o odizolowanie sprawcy od społeczeństwa - podkreśla.
W komendzie miejskiej nadal przesłuchiwani są świadkowie tragedii przy ul. Zwycięstwa. Po wstępnych badaniach pojazdu wykluczono, aby do wypadku doszło z przyczyn technicznych.
Prokuratura prosi wszystkich, których nie przesłuchali jeszcze policjanci, o osobisty lub telefoniczny kontakt pod numerem: 997 lub
34-29-333.
- Będziemy wdzięczni za każdy sygnał, który pozwoli niezbicie ustalić okoliczności towarzyszące tej tragedii - apeluje Tomasz Bodo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza