Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wszyscy chcą umorzenia sprawy zniszczenia usteckiej syrenki

Fot. Krzysztof Tomasik
Fot. Krzysztof Tomasik
Dziś słupska Prokuratura Rejonowa dostanie wniosek o dalsze ściganie sprawcy zniszczenia pomnika usteckiej syrenki. To wniosek przeciwny do tego, czego chce ustecki LOT.

- Składamy wniosek do prokuratury o to, aby nie odstępowała od ścigania sprawcy zniszczenia pomnika syrenki - mówi Andrzej Nagórny ze Stowarzyszenia Rozwoju i Promocji Ustki. - To prawda, że pomysłodawcą wybudowania pomnika jest ustecki LOT, ale ta organizacja nie może sama decydować o losie pomnika. Przecież pieniądze na pomnik dawało wielu mieszkańców Ustki. To oni powinni decydować o tym, co się dalej dzieje z rzeźbą.

Wniosek SRiP to odpowiedź na decyzję usteckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. Jej zarząd zwrócił się w piątek do słupskiej policji z wnioskiem o zaprzestanie ścigania sprawcy zniszczenia figury syrenki. Jako właściciel pomnika organizacja ta ma takie prawo.

LOT argumentował, że wokół zniszczenia pomnika (doszło do tego w nocy z 19 na 20 sierpnia) narosły już tak wielkie emocje, że sprawa ta może skłócić mieszkańców Ustki. Syrenka ma natomiast łączyć, a nie dzielić - argumentowali członkowie zarządu LOT.

Policja zapowiedziała, że wszystkie zabezpieczone w tej sprawie materiały przekaże słupskiej prokuraturze i ta ostatecznie podejmie decyzję, czy śledztwo powinno być kontynuowane. Decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjęto.

- Materiały od policji jeszcze do nas nie dotarły - mówi Dariusz Iwanowicz, p.o. prokuratora rejonowego w Słupsku. Czy dzisiejszy wniosek SRiP będzie przez prokuraturę wzięty pod uwagę przy wydawaniu decyzji o ewentualnym umorzeniu sprawy? - Prokurator prowadzący tę sprawę na pewno chętnie pozna to pismo - tłumaczy Iwanowicz. - Gdy dostaniemy ten dokument, zastanowimy się, czy organizacja ta jest stroną w tej sprawie i czy jej wnioski mają wartość prawną.

Przeciwnikami zaniechania poszukiwań sprawcy zniszczenia pomnika są także burmistrz Ustki Jan Olech i przewodniczący rady miasta, Adam Brzóska. Samorządowcy wydali wczoraj w tej sprawie specjalne oświadczenie. Obaj napisali, że stanowczo potępiają niebywały akt wandalizmu, jakim było zniszczenie pomnika usteckiej syrenki.

"Mając na uwadze fakt, że rada miasta zgodziła się przekazać pieniądze na budowę cokołu, a pomnik stanął dzięki pomocy i zaangażowaniu całej społeczności Ustki, uważamy, że organy ścigania powinny jak najszybciej wyjaśnić okoliczności tego bulwersującego opinię publiczną zdarzenia. Liczymy na to, że sprawcy zniszczenia pomnika zostaną szybko ustaleni i poniosą przewidziane prawem konsekwencje" - tłumaczą samorządowcy w swoim oświadczeniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza