- Minęło już tyle dni, że właściciele zejścia, gdyby tylko chcieli, to by je naprawili. Korzysta z niego wiele osób - mówi pan Henryk.
W połowie stycznia nieznani sprawcy ukradli metalowy podest między schodami. Bezpośrednio po pierwszym zgłoszeniu czytelnika, powiadomiliśmy o strawie słupski Urząd Morski. Tam obiecano nam, że urzędnicy skontaktują się z właścicielem zejścia i zobowiążą do szybkiej naprawy szkód.
Właścicielem zejścia jest Dom Wczasowo-Sanatoryjny Perła.
- Od razu po kradzieży zgłosiliśmy sprawę policji. Najprawdopodobniej jej sprawcami byli złomiarze, ale policji nie udało się jeszcze nikogo złapać. W miejscu, gdzie był podest, jest teraz ogromna dziura, dlatego ze względów bezpieczeństwa musieliśmy zamknąć zejście - mówi Beata Szolka, kierownik hotelu.
- Nowy metalowy podest został już wykonany i czeka u nas na montaż. Niestety, z powodu śniegu jest to niemożliwe. Samochód z agregatem prądotwórczym nie przejedzie teraz przez śnieg. Musimy poczekać kilka dni, może w tym czasie zaspy się zmniejszą. Nam też bardzo zależy na naprawie tego zejścia, bo korzysta z niego wielu naszych gości.
Kierownik dodaje, że w tym miejscu będzie się można dostać na plażę najpóźniej za dwa tygodnie.
To zejście zostało zniszczone już po raz drugi w ciągu ostatnich tygodni. W grudniu połowa schodów padła ofiarą sztormu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?