Niebezpieczne przejście dla pieszych przy ulicy Mickiewicza w Słupsku

Z naszą redakcją skontaktowało się kilku czytelników, którzy obawiają się, że na jednym z przejść dla pieszych przy ulicy Mickiewicza w Słupsku może dojść do tragedii.

- Mieszkam przy ulicy Mickiewicza i codziennie przechodzę przez pasy przy skrzyżowaniu z ulicą Marii Konopnickiej - pisze w mailu pan Jerzy (nazwisko do wiadomości redakcji). - Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ przed samym przejściem znajdują się miejsca parkingowe, które zawsze zastawione są samochodami.

Zdaniem naszych czytelników pierwsze miejsce parkingowe usytuowane jest około metra od pasów. Przez to nie widać samochodów nadjeżdżających od strony ulicy Tuwima.

- Nie wiem, kto wpadł na takie rozwiązanie, ale obawiam się, że może tu dojść niebawem do jakiejś tragedii - mówi pani Barbara, która każdego dnia idzie do pracy ulicą Mickiewicza. - Miejsc parkingowych w centrum miasta jest sporo, ale i tak niewystarczająco, więc zawsze stoją tam samochody. Najgorzej jest jednak, kiedy na miejscu najbliżej pasów od strony sklepu zoologicznego stoi duży samochód dostawczy. Wtedy nie widać nic. Wiele razy zdarzyła mi się taka sytuacja, że musiałam wyjść na początek pasów i wychylić głowę za zaparkowane auto, żeby zobaczyć, czy coś nie nadjeżdża od ulicy Tuwima.

Nasi czytelnicy skarżą się nie tylko na fatalnie rozmieszone miejsca parkingowe, ale także przeszkadza im to, że jest tam wysoki krawężnik, utrudniający wjazd na chodnik na przykład matkom z wózkami.

- Nie wiem, dlaczego do tej pory ulica Mickiewicza nie została przystosowana dla osób niepełnosprawnych oraz matek spacerujących z wózkami - dodaje pani Beata. - Nie dość, że na tym przejściu jest niebezpiecznie, to jeszcze podjechanie wózkiem jest bardzo uciążliwe.

Zapytaliśmy więc pracowników Zarządu Dróg Miejskich, czy w najbliższym czasie uda się rozwiązać problemy przechodniów na ulicy Mickiewicza.

- Oczywiście sprawdzimy zgłoszenia mieszkańców - zapewnia Mirosław Myszk, inżynier ruchu ZDM w Słupsku.

- Jeśli rzeczywiście pierwszy samochód od strony przejścia dla pieszych zasłania widoczność przechodniom, trzeba to zmienić, żeby nie doszło do wypadku. Postaramy się zająć także wysokim krawężnikiem najszybciej, jak będzie to możliwe.