Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne skrzyżowanie na drodze krajowej nr 21

Andrzej Gurba [email protected]
Niebezpieczne miejsce przy skręcie z drogi krajowej w ulicę Klonową w Pasiece.
Niebezpieczne miejsce przy skręcie z drogi krajowej w ulicę Klonową w Pasiece. Andrzej Gurba
Gmina Miastko Kierowcy skarżą się na niebezpieczne skrzyżowanie drogi krajowej nr 21 z ulicą Klonową w Pasiece koło Miastka. Niemal przy krawędzi jezdni jest rów i osuwa się ziemia. Kierowcy krytykują też oznakowanie.

- Wjazd na ulicę Klonową z drogi nr 21 jest dosyć szeroki, ale przy jego krawędzi, kilkanaście centymetrów od styku ulic, zaczął obsypywać się grunt. Niżej jest rów, przez to wjazd stał niebezpieczny. Przy obu ulicach są lampy, ale akurat nie w tym miejscu - mówi Waldemar Żurawik z Miastka.

Jego zdaniem niewiele trzeba, aby kierowca najechał na miejsce, gdzie obsuwa się ziemia. - Może dojść do wypadku, w najlepszym razie do kolizji. Albo trzeba wzmocnić pobocze, ale lepiej wyprofilować wjazd na ulicę Klonową - uważa Żurawik.

Ulica Klonowa jest gminna. Roman Ramion, burmistrz Miastka, mówi, że skręty, wjazdy, ich profile wykonano zgodnie z projektem. - Na tym odcinku jest ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę, a więc kierowcy mają sporo czasu na reakcję - oznajmia Ramion.

Pomijając, czy wjazd na ulicę Klonową jest właściwie wyprofilowany, to rzeczywiście przy styku obu ulic obsuwa się ziemia. Od ulicy Klonowej jest ona częściowo wzmocniona murkiem oporowym, ale chyba nie do końca zdał on egzamin. Spływająca woda wydrążyła sobie mały korytarz. I to może być powód osuwania się gruntu, poza ruchem samochodów.

Edmund Mrówka, kierownik kościerskiego rejonu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, mówi, że zajmą się sprawą. - Albo będzie trzeba wzmocnić grunt dodatkowym murkiem oporowym, albo wyraźnie oddzielić jezdnię przy skręcie od pobocza. Moim zdaniem wjazd na ulicę Klonową jest zbyt szeroki - oznajmia Mrówka.

Inną sprawą poruszoną przez kierowców jest oznakowanie poziome na tym skrzyżowaniu. - Jak ktoś jedzie pod górę od strony Miastka i chce skręcić w lewo w drogę gruntową, a w tym samym czasie pojazd jadący z drugiej strony chce skręcić w lewo w ulicę Klonową, to auta często wzajemnie się blokują, bo tak namalowane jest oznakowanie poziome - mówią kierowcy.

Kierownik Mrówka twierdzi, że nie jest możliwa zmiana oznakowania. - Ulicę Klonową przebudowano po modernizacji drogi krajowej. Jak już mówiłem, zjazd na nią jest dosyć szeroki, ale też z dużymi łukami. I to powoduje problemy na skrzyżowaniu. Poza tym ulica Klonowa "nie widzi się" z gminną drogą gruntową. Ta ostatnia jest zbyt wąska w stosunku do ulicy Klonowej. Poszerzyć jej nie można, bo z obu stron są prywatne grunty. W tej sytuacji na tym skrzyżowaniu trzeba liczyć na kulturę kierowców przy skręcaniu - oznajmia Mrówka.
Kierowcy z Miastka i okolic zżymają się na takie słowa.

- Skręcając w lewo w drogę gruntową, trzeba ustawić się dosyć daleko od prawego jej pasa, aby nie blokować ruchu z ulicy Klonowej. Wtedy wjazd na gruntówkę jest pod dużym kątem i zabiera trochę czasu, a od strony Szczecinka bardzo blisko skrzyżowania jest zakręt. Problem jest taki, że prawie nikt nie zwalnia tam do 40 kilometrów na godzinę, choć jest taki znak. Łatwo może dojść do wypadku - twierdzą kierowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza