Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niedościgniony Prokom Trefl

(suw)
Koszykówka. VII Ogólnopolski Turniej o puchar prezydenta Koszalina. Przez trzy dni w hali koszalińskiej Gwardii "królowała" koszykówka, a turniej, zorganizowany przez działaczy MKKS Żak Koszalin, w którym wystąpiły trzy drużyny z ekstraklasy i czołowy zespół I ligi zakończył się triumfem Prokomu Trefl Sopot.

Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem sympatyków basketu w Koszalinie. Nic jednak w tym dziwnego, bo w turnieju obok zespołów ekstraklasy wystąpili koszykarze miejscowego pierwszoligowego AZS ZAGAZ, drużyny, która w tym sezonie ma aspiracje awansu do rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki.

Dzień pierwszy

Już w pierwszym turniejowym spotkaniu, koszalinianie, którzy grali jeszcze bez pozyskanego Jarosława Darnikowskiego stawiali zacięty opór drużynie Komfort Kronoplus Stargard Szczeciński. Był nawet taki moment, że po akcji 2+1 Bartłomieja Tomaszewskiego w 19 minucie, pierwszoligowcy prowadzili różnicą 10 punktów (49:39). Jednak w zespole Komfortu "szalał" tego dnia Shawn Respert (zdobył 30 pkt.), a dzielnie wspierali go Mindaugas Jaroszevicius i nowy nabytek Komfortu, czarnoskóry Amerykanin, Kevin Braswell. Ostatecznie koszykarze Komfortu zeszli więc z parkietu jako zwycięzcy. W drugim piątkowym spotkaniu Prokom Trefl Sopot, który grał między innymi bez reprezentanta kraju Filipa Dylewicza nie miał problemów z pokonaniem Czarnych Słupsk. Wprawdzie słupszczanie na początku prowadzili 5:0, ale później oprócz kilku krótkich momentów dekoncentracji warunki gry dyktowali koszykarze Prokomu, wśród których po raz pierwszy zaprezentował się Amerykanin Todd Fuller. W zespole czarnych wyróżnili się Rolandas Jarutis i Rafał Frank.

Dzień drugi

W pierwszym sobotnim meczu AZS ZAGAZ zmierzył się z Czarnymi Słupsk i niespodziewanie wygrał dość pewnie. W zespole Czarnych zabrakło jednak tym razem Rafała Franka, a w drużynie koszalińskiej zagrał już Darnikowski. Miejscowi w 17 minucie uzyskali nawet dwudziestopunktową przewagę po rzucie Pawła Koczana (47:27). Później między innymi dzięki dobrej postawie Jarutisa słupszczanie zniwelowali różnicę do sześciu punktów (32 min - 69:63), ale końcówka ponownie należała do koszalinian, wśród których wyróżniali się Andrzej Karaś, Tomasz Briegmann, Arkadiusz Miłoszewski i Robert Klocek. W drugim spotkaniu Prokom Trefl po raz drugi pokazał, że nie przypadkowo plasuje się na drugim miejscu w rozgrywkach ekstraklasy, wygrywając zdecydowanie z Komfortem Kronoplus. Koszykarze ze Stargardu szczecińskiego prowadzili tylko na samym początku po trafieniu Artura Robaka. Później rosła przewaga Prokomu, która w 36 minucie sięgnęła nawet 30 punktów (94:64).

Dzień trzeci

W ostatnim dniu zawodów jako pierwsi wyszli na parkiet koszykarze Czarnych i Komfortu Kronoplus. W drużynie słupskiej wystąpił już Białorusin Andriej Kriwonos, który dzień wcześniej pogrążył Polaków w meczu eliminacyjnym mistrzostw Europy. Czarni tylko w pierwszej kwarcie nadawali ton grze i wygrali ją różnicą dziewięciu punktów. Później inicjatywa była po stronie Komfortu, który wprawdzie do przerwy przegrywał jeszcze jednym punktem, ale w kolejnych dwóch kwartach był zdecydowanie lepszy. W drugim niedzielnym spotkaniu AZS ZAGAZ w meczu z Prokomem Trefl trzymał się dzielnie tylko do 14 minuty. Później wspaniałą partie rozgrywał Goran Jagodnik i przewaga Prokomu rosła. Na początku czwartej kwarty zawodnicy tego zespołu popisali się czterema "trójkami" i wtedy zespół z Sopotu osiągnął najwyższą przewagę, prowadząc 88:64 (33 min). Koszalinianie walczyli jednak ambitnie do końca i zniwelowali nieco różnicę.

Konkursy

Oprócz dobrej koszykówki koszalińscy kibice mieli też okazję obejrzeć trzy konkursy zorganizowane przez działaczy Żaka. W pierwszym z nich w rzutach za trzy punkty triumfował gracz Czarnych, Augenijus Vaskys, w drugim, w którym zawodnicy popisywali się wsadami, zwyciężył Sebastian Balcerzak z AZS ZAGAZ, a w trzecim walczyli ze sobą trenerzy wszystkich czterech ekip. Najlepszy okazał się szkoleniowiec koszalińskiego zespołu, Jerzy Olejniczak.

Wyróżnienia

Królem strzelców turnieju został Rolandas Jarutis z Czarnych, zdobywca 78 punktów. Najlepszym zawodnikiem wybrano Gorana Jagodnika (Prokom Trefl), najlepszym rozgrywającym - Shawna Resperta (Komfort), a najlepszym centrem - Tomasza Jankowskiego (Prokom Trefl). Natomiast najsympatyczniejszym koszykarzem koszalińskiej imprezy uznano Joe McNaulla (Prokom Trefl).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza