Czas oczekiwania na przyjazd autobusu, a obok napis test systemu. Tak w praktyce wygląda system dynamicznej informacji pasażerskiej na części wyświetlaczy zamontowanych na przystankach w Słupsku. Wprowadzająca w błąd pasażerów informacja nie zniknie szybko. Jak się okazuje, system, który miał informować o realnym czasie oczekiwania na autobus jest jeszcze dostrajany.
- Jesteśmy w fazie rozruchowej - przyznaje Marcin Grzybiński z Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - A pasażer musi o tym wiedzieć. Stąd napis „test systemu”. System, owszem, zbiera dane i dostosowuje się do warunków na drogach, ale testujemy wciąż jego funkcjonalność. Koordynujemy to z wykonawcą, który usuwa ewentualne usterki i nanosi poprawki.
ZIM podkreśla, że specyfiką tak dużych projektów jak ten (w sumie to 32 tablice, 58 komputerów zamontowanych w pojazdach MZK i jeden serwer) jest to, że nie wszystko może funkcjonować idealnie od samego początku. Kiedy wreszcie zacznie działać w pełni sprawnie, urzędnicy mają o tym poinformować.
Przypomnijmy, że dynamiczna informacja pasażerska testowana jest w Słupsku od miesięcy, a końcowy montaż tablic i komputerów zakończył się już w połowie września. Kosztował ponad trzy miliony złotych i jest częścią tzw. rewolucji transportowej, która obejmuje też zakup nowych autobusów czy prace drogowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?