Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne odpady z Włoch trafiają na wschód Europy. "W tej chwili nie mamy dowodów na transporty do Polski"

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny
Fot. Pixabay
- Wzrost liczby odpadów sanitarnych związany z pandemią COVID-19 przyciąga uwagę środowisk przestępczych, które od dawna zajmują się biznesem śmieciowym - mówi w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Stefano Vignaroli, przewodniczący włoskiej komisji śledczej ds. gospodarki odpadami, znanej jako komisja ds. ekomafii.

W jaki sposób pandemia koronawirusa wpłynęła na problem dotyczący nielegalnego przewozu i utylizacji odpadów we Włoszech?
Pandemia spowodowała silny zastój w wielu sektorach naszej gospodarki. Przez COVID-19 sporo firm zajmujących się odpadkami znalazło się w bardzo trudnej sytuacji. Niestety w czasie kryzysu niektórzy przedsiębiorcy mogą decydować się na nielegalny wywóz śmieci, także przy współudziale środowisk przestępczych, które starają się infiltrować tę branżę. Ogromny wzrost liczby odpadów sanitarnych przyciąga uwagę organizacji, które już od dawna zarabiają pieniądze na tzw. biznesie śmieciowym.

W ubiegłym roku głośno było o tonach śmieci z Włoch, które zostały porzucone w Gliwicach. Czy do Polski nadal docierają nielegalnie odpady z Półwyspu Apenińskiego?
Trasy nielegalnego eksportu odpadów z Włoch często wiodą na wschód Europy. Natomiast w tym momencie nie mamy żadnych informacji ani dowodów na to, że jakiś transport został wysłany do Polski.

Czy Włochy współpracują z polskimi instytucjami przy walce z nielegalnym wywozem śmieci?
Współpraca międzynarodowa jest kluczowa przy zapobieganiu nielegalnemu przewozowi odpadków. W Europie taka współpraca odbywa się na poziomie władz poszczególnych państw oraz dzięki wsparciu organizacji międzynarodowych i policji.

Czy ktoś we Włoszech może wpaść na pomysł, żeby wywozić nielegalnie odpady związane z koronawirusem, czyli np. zużyte maseczki lub rękawiczki?
Na tę chwilę nie mamy jeszcze potwierdzonej wiedzy na temat tego, czy nielegalne transporty transgraniczne mogą zawierać maseczki, czy rękawiczki. We Włoszech zużyte przez mieszkańców środki ochrony osobistej trafiają do pojemników z odpadami zmieszanymi, a więc nie podlegają osobnej segregacji. Z tego powodu wątpię, by akurat takie odpadki mogły znaleźć się zagranicą. Oczywiście osobnym tematem są maseczki i rękawiczki używane przez pracowników służby zdrowia w szpitalach, które stanowią odpadki sanitarne. Ale tu też nie mamy informacji na temat nielegalnego wywozu.

A w jaki sposób same Włochy radzą sobie w obecnej sytuacji?
Włoski system gospodarki odpadami jest w stanie poradzić sobie z dodatkowym obciążeniem związanym z pandemią. Jednak absolutnie wskazane są działania na rzecz zmniejszenia liczby odpadków choćby poprzez rezygnację z produktów jednorazowego użytku, co obecnie dotyczy przede wszystkim właśnie maseczek i rękawiczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nielegalne odpady z Włoch trafiają na wschód Europy. "W tej chwili nie mamy dowodów na transporty do Polski" - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza