Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemal przeleciał przez rondo. Kierowca odmówił badania alkomatem

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Niemal przeleciał przez rondo. Kierowca odmówił badania alkomatem.
Niemal przeleciał przez rondo. Kierowca odmówił badania alkomatem. Archiwum
Do dwóch niebezpiecznych sytuacji na bytowskich drogach doszło w pierwszy dzień roku. W Pomysku Małym kierowca wsiadł za kółko z prawie dwoma promilami w organizmie i zasnął za kierownicą tracąc panowanie nad samochodem, zaś w drugim przypadku mężczyzna z dużą prędkością wjechał na rondo.

Pierwszego dnia nowego roku pomimo wielokrotnych apeli policjantów o trzeźwość za kierownicą, nie zabrakło tych, którzy zlekceważyli ostrzeżenia. Efektem były dwie niebezpiecznie sytuacje na drogach w powiecie bytowskim.

- Do pierwszej z nich doszło przed godziną 4 pierwszego stycznia. Dyżurny bytowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że w Pomysku Małym kierujący volkswagenem wypadł z drogi - wyjaśnia Dawid Łaszcz, oficer prasowy bytowskiej policji. - Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zobaczyli mężczyznę, który siedzi za kierownicą samochodu. Przyznał on policjantom, że chwilę wcześniej pił alkohol i chciał odprowadzić pojazd do miejsca zamieszkania. Badanie trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Najprawdopodobniej 18-latek zasnął na kierownicą i wypadł z drogi. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Dodatkowo sprawdzenie w systemach wykazało, że nie posiada on prawa jazdy. Teraz odpowie on przed sądem m.in. za kierowanie w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat więzienia.

Do kolejnej sytuacji doszło około godziny 20. Świadkowie zaalarmowali mundurowych, że mężczyzna z dużą prędkością wjechał w rośliny na środku ronda przy ul. Mierosławskiego w Bytowie. Oprócz niego, mercedesem podróżował również pasażer. Policjanci ustalili, że pojazdem kierował 46-letni ukraiński obywatel. Od mężczyzny funkcjonariusze wyczuwali alkohol oraz tracił on równowagę. Odmówił on jednak badania alkomatem na miejscu, więc policjanci udali się z nim na pobranie krwi do szpitala, celem ustalenia stanu trzeźwości. Jeśli potwierdzi się, że w organizmie mężczyzny był alkohol odpowie on za kierowanie pojazdem i spowodowanie kolizji pod jego działaniem. Grozi mu do 2 lat więzienia i kara grzywny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza