Afgańczyk zwabił 11-latkę do ogrodu zamkowego w Neustrelitz w Niemczech i tam ją zgwałcił. Został za to skazany na rok więzienia w zawieszeniu. Niemcy są oburzeni pobłażliwością sędziego, donoszą niemieckie media.
Tak naprawdę nie wiadomo, ile lat ma gwałciciel, bo nie miał on żadnych dokumentów. Zboczeniec przebywał w Niemczech jako uchodźca i mieszkał w schronisku.
Rozprawa w sprawie gwałtu trwała zaledwie jeden dzień i odbywała się, z uwagi na dobro ofiary, za zamkniętymi drzwiami. Co ciekawe, prokurator nie złożył apelacji.
Wyrok w tej sprawie ogłoszono pod koniec czerwca, ale sprawę dopiero teraz nagłośnił niemiecki „Bild”, pytając o jego ocenę między innymi niemieckich polityków. Jaka była ich reakcja?
Philipp Amthor z CDU powiedział, że rozumie gniew obywateli z powodu łagodności sądu. Dodał, że nie zna wszystkich okoliczności sprawy, ale jego zdaniem, rok w zawieszeniu za gwałt na dziecku trudno pogodzić ze społecznym poczuciem sprawiedliwości.
Lider CSU Alexander Dobrindt stwierdził krótko: Taka kara jest nie do przyjęcia. Swój sprzeciw wobec wyroku wyraził także szef związku zawodowego policjantów Rainer Wendt.
dś
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?