Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy - Korea Płd. 1:0 (0:0)

(suw)
Mistrzostwa świata - 1/2 finału

Niemcy jako pierwsi w obecnych mistrzostwach awansowali do finału mistrzostw świata. Niemiecka reprezentacja już po raz siódmy zagra w meczu o złoty medal. Do tej pory trzykrotnie sięgała po najcenniejsze piłkarskie trofeum, obecnie stanie przed szansą wywalczenia go po raz czwarty i dorównania Brazylii, która jest czterokrotnym mistrzem świata.
Początek wtorkowego meczu zwiastował przewagę zespołu niemieckiego. Już w trzeciej minucie groźnie strzelił Carsten Ramelow, ale bramkarz rywali nie dał się zaskoczyć. Jednak kolejne minuty należały do Koreańczyków, którzy szybko przeprowadzili dwie niebezpieczne akcje i bliscy byli zdobycia gola. Najpierw Oliver Kahn z trudem obronił uderzenie Cha Doo-riego, a następnie złapał piłkę po strzale Park Ji-sunga. W tej części gry Koreańczycy grali także bardzo dobrze w obronie i nie pozwalali przeciwnikom podchodzić zbyt blisko bramki. Natomiast defensywa Niemiec nie zawsze radziła sobie z szybkimi zawodnikami Korei Płd., którzy groźnie atakowali niemiecką bramkę. Dopiero pod koniec pierwszej części meczu Niemcy przejęli inicjatywę i zaatakowali bardziej odważnie. Najgroźniejsi na połowie rywali byli Mirosław Klose i Oliver Neuville, jednak ich zagrania także nie przyniosły zmiany wyniku. Po przerwie przez kilkanaście minut gra była wyrównana, ale brakowało sytuacji podbramkowych. Dopiero w 63. minucie Michael Ballack z bliskiej odległości uderzył piłkę głową, ale koreański bramkarz obronił to uderzenie. Ballack z pewnością będzie bardzo długo pamiętał mecz z Koreą. Był to jego ostatni występ w tych mistrzostwach, bowiem w 71. minucie dostał żółtą kartkę, która wyeliminowała go z finału (miał już jedną na koncie). Bardzo szybko postanowił jednak za wszelką cenę pokazać swoją przydatność w niemieckiej drużynie i cztery minuty później zdobył bramkę na wagę awansu do finału. Po dośrodkowaniu z prawej strony strzelał z kilku metrów, ale uderzenie zostało wybite przez koreańskiego bramkarza. Piłka utknęła w siatce po jego dobitce. Koreańczykom nie starczyło już czasu na wyrównanie. Zeszli z boiska pokonani i w sobotnim meczu o trzecie miejsce (Taegu, godz. 13) zagrają z przegranym drugiego spotkania półfinałowego, w którym dzisiaj Brazylia zagra z Turcją. Niemcy natomiast zmierzą się w finale (niedziela, 30. czerwca, Jokohama, godz. 13) ze zwycięzcą tego meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza