Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawny też pobiegł w II Biegu Niepodległości

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Niepełnosprawny też pobiegł w II Biegu Niepodległości
Niepełnosprawny też pobiegł w II Biegu Niepodległości Łukasz Capar
We II Biegu Niepodległości wziął udział także niepełnosprawny Kuba Nacfalski na wózku inwalidzkim i jego tata Maciej. Starają się uzbierać pieniądze na operację, dzięki której chłopiec będzie mógł stanąć na nogi.

Kuba Nacfalski ma 13 lat. Cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Podczas pobytu na art-terapeutycznym programie Malujemy Historię - Pokonujemy Granice w Chicago Kuba dostał propozycję operacji w St. Louis. Koszt takiej operacji wynosi 60 tysięcy dolarów. Część kwoty udało się już uzbierać, jednak wciąż brakuje blisko 100 tysięcy złotych.

W związku z tym podczas wczorajszego biegu Maciej Nacfalski chciał zaapelować i poprosić o wsparcie dla chłopca.

- Wiem, że potrzeba nam jeszcze sporo pieniędzy, ale wierzę, że uda nam się zebrać kwotę. Ja wierzę w ludzi i ich dobre serca. Naszą akcję wspierają nie tylko Polacy w kraju, ale także w Stanach Zjednoczonych - mówi tata 13-latka.

Jak przyznaje Maciej Nacfalski, postanowił wystartować w biegu, by być przykładem dla syna i pokazać mu, że fajne rzeczy potrafią się dziać w naszym mieście. Do biegu trochę się przygotowywał, trenując. Dobrą kondycję fizyczną stara się jednak utrzymywać każdego dnia.

- Jak ma się chore dziecko, trzeba być sprawnym, aby lepiej rehabilitować syna i aby ta rehabilitacja dawała lepsze rezultaty - stwierdza tata Kuby, który podczas biegu siedział na wózku, trzymając w rękach biało-czerwoną chorągiewkę.

Na co dzień 13-latek porusza się przy pomocy chodzika. Nie może chodzić samodzielnie ze względu na spastykę mięśni. Marzeniem chłopca jest samodzielne poruszanie się. Operacja mu to umożliwi.

- Tak bardzo chciałbym z moimi trzema synami normalnie zagrać w piłkę albo chodzić po górach - stwierdza pan Maciej i dodaje, że podczas biegu chciał się przedstawić słupskiej społeczności i pokazać, na jak wspaniałego chłopca przeznaczone zostaną pieniądze. - Dziękuje wszystkim, którzy nam pomagają, zwłaszcza Fundacji Kochajmy Zabytki i Alicji Augustyniak, a także ambasadorowi w Chicago, który zaangażował się
- zaznacza Nacfalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza