Niesamowita makieta hotelu Grand Lubicz powstała w… areszcie

- Za murami, za kratami, za zamkniętymi drzwiami w pracowni plastycznej Oddziału Zewnętrznego w Ustce Aresztu Śledczego w Słupsku powstało dzieło. Ale nie byle jakie… – informuje Artur Rajkowski, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Słupsku. - Jest to makieta na miarę 5 gwiazdek, bo właśnie tyle ma hotel Grad Lubicz w Ustce, który został odwzorowany w ramach działalności kulturalno-oświatowej. Niezliczone ilości zapałek kreatywnych, kleju introligatorskiego, brystolu oraz poświęconego czasu dały efekt widoczny na załączonych zdjęciach.

Osadzony nad swoim dziełem pracował sam. Tylko czasami pojawiali się pomocnicy, którzy przycinali zapałki. Miniaturowa makieta hotelu Grand Lubicz ma całkiem pokaźne gabaryty.

- Do jej budowy potrzebne były zapałki sklejane klejem do drewna. Konstrukcja jest kartonowa, a dla estetyki została oklejona białym brystolem – mówi mjr Artur Rajkowski.

- Osadzony pracował nad miniaturą ponad pół roku, czerpiąc wzór ze zdjęć ze strony internetowej hotelu, ale także areszt zwracał się z prośbą do pracowników Grand Lubicza o sfotografowanie jakichś konkretnych elementów architektury. Hotel został bardzo wiernie odtworzony, z wielką dbałością o szczegóły.

W usteckim OZ nie często trafia się taki utalentowany artysta. To nie jedyna jego praca, która powstała w pracowni plastycznej. Wcześniej więzień konstruował budowle z drewienek na cele charytatywne - wieże Eiffela, które przeznaczał na WOŚP, latarnię morską i ratusz w Ustce, które również trafiły na licytacje wspierające innych w potrzebie. Gdzie trafi makieta, na razie nie wiadomo.

Natomiast autor makiety przyznał, że posklejał już wiele budowli, ale pierwszy raz w życiu na taką skalę. Stwierdził, że na razie nie ma w planach nowych prac, musi dać głowie odpocząć i wraca do wieży Eiffela.

Łukasz de Lubicz-Szeliski, prezes spółki Uzdrowisko Ustka, do której należy hotel, jest zachwycony dziełem.

- Makieta jest piękna, wielka, włożono w nią masę pracy. Ogromny szacunek dla autora – mówi prezes. - Jest nam bardzo miło, że hotel Grand Lubicz był inspiracją tej pracy.