Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietrzeźwy mężczyzna wtargnął do dyskoteki w Gdańsku z piłą łańcuchową

sxc.hu
Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Alkomat wykazał u niego przeszło 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Alkomat wykazał u niego przeszło 1,6 promila alkoholu w organizmie. sxc.hu
Dzięki gdańskim policjantom z wydziału prewencji nie doszło do tragedii. Dzisiaj w nocy młody mężczyzna wykrzykując, że wszystkich zabije, próbował wtargnąć do dyskoteki z włączona piłą łańcuchową. Gdy policjantka oddała strzał ostrzegawczy, sprawca odrzucił piłę i zaczął uciekać. Po pościgu trafił w ręce mundurowych. Mężczyzna poszukiwany był listem gończym.

Dzisiaj w nocy policjanci podczas patrolowania pasa nadmorskiego, przed jedną z dyskotek zauważyli mężczyznę, który wymachując przed ludźmi uruchomioną piłą łańcuchową i krzycząc że wszystkich zabije, próbował wtargnąć do środka. Sytuacja stała się bardzo poważna.

Policjanci natychmiast zareagowali. Napastnik, na widok mundurowych ruszył w ich kierunku. Funkcjonariusze powiedzieli mężczyźnie żeby się udpokoił i odrzucił piłę. Sprawca jednak w dalszym ciągu szedł w ich kierunku i groził im śmiercią, jeśli nie odstąpią od interwencji. Policjantka oddała strzał ostrzegawczy. Mężczyzna wówczas odrzucił piłę i zaczął uciekać. Drugi funkcjonariusz ruszył za nim w pościg i po chwili zatrzymał 22-letniego sprawcę. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Alkomat wykazał u niego przeszło 1,6 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że 22-latek poszukiwany był przez sąd listem gończym.

W zdarzeniu tym nikt nie odniósł obrażeń. Trwają dalsze czynności w sprawie. Niewykluczone, że mężczyzna dzisiaj usłyszy zarzut między innymi zmuszania policjantów do zaniechania interwencji, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza