Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK źle oceniła funkcjonowanie specjalnych stref ekonomicznych

Piotr Kawałek [email protected] tel. (59) 848 81 00 Fot. Archiwum
Według NIK strefy powiększały swoje obszary (również słupska SSE) w sytuacji, gdy jedna trzecia gruntów nie była zagospodarowana.
Według NIK strefy powiększały swoje obszary (również słupska SSE) w sytuacji, gdy jedna trzecia gruntów nie była zagospodarowana.
Najwyższa Izba Kontroli twierdzi, że żaden rząd nie skontrolował, czy tworzenie specjalnych stref ekonomicznych było zasadne.

Zarząd Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej twierdzi, że jak najbardziej.

NIK sprawdził jak utworzenie specjalnych stref ekonomicznych wpłynęło na wzrost miejsc pracy oraz jakie państwo poniosło z tego tytułu oszczędności, na przykład na opiece społecznej. Niestety, okazało się, że ministerstwo gospodarki nie prowadzi na ten temat żadnych analiz i ocen efektywności działania stref.

Co więcej, nie robił tego żaden rząd. Nie zbilansowano osiągniętych przez państwo korzyści (nowe miejsca pracy, sprzedaż nieruchomości, wzrost podatków lokalnych) z poniesionymi kosztami, które nie są znane.

Według NIK przyczyną niewiedzy rządu jest brak metod pozyskiwania danych od lokalnych organów i instytucji. NIK podkreśla również, że ministerstwo nie ma długofalowej koncepcji działania specjalnych stref, a zachęcanie do inwestowania na ich terenie do końca 2020 roku nie było poprzedzone żadnymi analizami.

Nie brano pod uwagę również tego, jaki wpływ mają strefy na pozyskiwanie inwestorów, czy pomoc im udzielana jest odpowiednia i czy nie należałoby jej zmodyfikować. Przypomnijmy, że firmie inwestującej na terenie specjalnej strefy ekonomicznej przysługują zwolnienia i ulgi podatkowe, możliwość kupna gruntów poniżej ich wartości oraz dotacje celowe.

Co ciekawe, wysokość dotychczas udzielonej pomocy publicznej nie jest rządowi również dokładnie znana. NIK nie ukrywa zaskoczenia faktem, że strefy powiększały swoje obszary (również słupska SSE) w sytuacji, gdy jedna trzecia gruntów nie była zagospodarowana.

NIK zwrócił uwagę, że brak przejrzystych zasad dotyczących poszerzania stref spowodował, że tworzono podstrefy w regionach rozwiniętych. Tym samym zaprzeczono idei istnienia stref (pobudzanie gospodarki na obszarach biedniejszych i słabiej rozwiniętych). Poszerzanie granic stref odbywało się z inicjatywy inwestorów. Przedsiębiorcy zastrzegali, że w przypadku odmowy, utworzą zakład i uruchomią działalność poza Polską.

Mirosław Kamiński, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która zarządza Słupską Specjalną Strefą Ekonomiczną, jest przekonany o korzystnym wpływie stref na lokalną gospodarkę.

- Strefy są potrzebne, tam chętniej niż gdzie indziej lokują się inwestorzy skuszeni lepszymi warunkami - mówi prezes PARR. - Poza tym strefy ekonomiczne są na swoim garnuszku i państwo nie ponosi z tego tytułu żadnych kosztów. Nie mniej przydałoby się wypracowanie metod analizy działalności stref. Mogłoby to pomóc w ich lepszym funkcjonowaniu na przykład dostosowując przepisy do dzisiejszych czasów. Strefy powstawały w latach 90. i od tamtej pory wiele się zmieniło, na przykład rodzaj inwestorów. Kiedyś budowali głównie zakłady produkcyjne, dziś coraz częściej są to centra usług, do których potrzebni są pracownicy o wyższych kwalifikacjach.

Strefy ekonomiczne Specjalne strefy ekonomiczne to wyodrębnione administracyjnie obszary, na których inwestorzy mogą prowadzić działalność gospodarczą na preferencyjnych warunkach. Celem istnienie specjalnych stref jest przyspieszenie rozwoju regionów słabo rozwiniętych poprzez przyciąganie nowych inwestycji i tworzenie miejsc pracy.

Strefy w liczbach Najwięcej osób zatrudnionych jest w firmach znajdujących się w katowickiej specjalnej strefie ekonomicznej - 42,8 tysięcy, najmniej w słupskiej specjalnej strefie - 2,7 tysiąca osób. Łącznie na terenie wszystkich piętnastu stref ekonomicznych w kraju pracuje ponad 212 tysięcy osób (dane ze stycznia 2009).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza