Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie chce być lekarzem weterynarii w powiecie lęborskim

(greg)
Zerowe zainteresowanie odnotował Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Gdańsku ofertą pracy na stanowisku powiatowego lekarza weterynarii w Lęborku.
Zerowe zainteresowanie odnotował Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Gdańsku ofertą pracy na stanowisku powiatowego lekarza weterynarii w Lęborku. Fot. archiwum
Zerowe zainteresowanie odnotował Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Gdańsku ofertą pracy na stanowisku powiatowego lekarza weterynarii w Lęborku.

Wakat jest też na stanowisku jego zastępcy.Stanowisko jest wolne od czerwca. Nikt jednak nie złożył dotychczas swojej oferty. Wolny jest też fotel zastępcy lekarza weterynarii w powiecie.
Co może być powodem tak nikłego zainteresowania?

- Podejrzewamy, że żadna osoba nie spełniała naszych wymagań, co do posiadanej wiedzy, umiejętności i doś- wiadczenia - mówi Paweł Niemczuk, zastępca pomorskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii. - Stanowisko powiatowego lekarza weterynarii, czy też jego zastępcy wiąże się bowiem z dużą odpowiedzialnością. Osoba, która się o nie ubiega, powinna też mieć umiejętności merytoryczne i kierownicze.

Od kwietnia bieżącego roku stanowisko p.o. powiatowego lekarza weterynarii w Lęborku pełni Wojciech Trybowski, który jednocześnie jest powiatowym lekarzem weterynarii w Wejherowie. Trybowski w Lęborku pojawia się raz na dwa dni. Nie chce ubiegać się o stanowisko w Lęborku, bo
związany jest z Wejherowem.

- Będę pełnił obowiązki w Lęborku tak długo, jak będzie tego wymagał Wojewódzki Inspektorat Weterynarii - zapowiada Trybowski. Co się stanie, gdy nie znajdzie się żaden kandydat zainteresowany pracą w Lęborku? - Będziemy poszukiwać kandydatów do skutku. Tak stanowią przepisy - zapewnia Paweł Niemczuk.

Jak się dowiedzieliśmy w gdańskim Inspektoracie Weterynarii, Wojciech Trybowski ma pełnić funkcję p.o. powiatowego lekarza weterynarii w Lęborku do 30 września br.
Inne planowane rozwią- zanie, to objęcie funkcji lekarza w Lęborku przez osobę, która pełni taką funkcję w sąsiedniej gminie.

O atrakcyjności stanowiska powiatowego lekarza weterynarii w Lęborku rozmawialiśmy z kilkoma lekarzami prowadzącymi prywatną praktykę w mieście. - Zupełnie się nie orientuję w wymogach i zasadach zwią- zanych z pełnieniem funkcji powiatowego lekarza weterynarii. Zapewne oprócz wiedzy lekarskiej wymagana jest również orientacja w przepisach. Prowadzenie prywatnej praktyki w moim przypadku sprawdza się i nie chcę tego zmieniać - usłyszeliśmy od jednego z lekarzy. To zdanie podziela wielu innych weterynarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza