Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocą w muzeum jest pięknie! Przekonali się o tym ci, którzy wzięli udział w Europejskiej Nocy Muzeów w Słupsku

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Setki, jak nie tysiące ludzi przewinęło się przez Zamek Książąt Pomorskich w Europejską Noc Muzeów. Najcierpliwsi wdrapali się na zamkową wieżę, pokonując kilkadziesiąt schodów i kilkugodzinną kolejkę. Warto było. Widoki po zmierzchu przecudne!
Setki, jak nie tysiące ludzi przewinęło się przez Zamek Książąt Pomorskich w Europejską Noc Muzeów. Najcierpliwsi wdrapali się na zamkową wieżę, pokonując kilkadziesiąt schodów i kilkugodzinną kolejkę. Warto było. Widoki po zmierzchu przecudne! Fot. Magdalena Olechnowicz
Setki, jak nie tysiące ludzi przewinęło się przez Zamek Książąt Pomorskich w Europejską Noc Muzeów. Najcierpliwsi wdrapali się na zamkową wieżę, pokonując kilkadziesiąt schodów i kilkugodzinną kolejkę. Warto było. Widoki po zmierzchu przecudne!

Przed Zamkiem Książąt Pomorskich przygrywały w rytmie szanty Handszpaki, wewnątrz można było przymierzyć zbroję wikinga, wyłowić własny bursztyn, czy też wysłuchać pasjonujących historii o flocie morskiej, czy też o pracy konserwatora zabytków.

W tym roku Europejska Noc Muzeów jest obchodzona w Zamku Książąt Pomorskich i Młynie Zamkowym pod hasłem "Muzeum niczym morze - otwarte dla wszystkich". Z tej okazji udostępnione zostały wszystkie wystawy stałe i czasowe. Na zwiedzających czekały też dodatkowe atrakcje wewnątrz i na zewnątrz. Z wieży zamkowej podziwiać można było nocną panoramę Słupska i bulwary nadrzeczne. W sklepiku muzealnym można było nabyć wydawnictwa oraz pamiątki muzealne.

Do zamku można było wchodzić od strony ogrodów. Na wstępie każdy otrzymywał pamiątkową pocztówkę. Jeszcze przed godziną 22 w zamku był tłum zwiedzających. Najdłuższa kolejka była przed wejściem na zamkową wieżę. Ci, którym starczyło cierpliwości - a było to ponad godzinę stania - zostali nagrodzeni. Nocna panorama Słupska była zachwycająca.

- Mieszkam w Słupsku od 30 lat, ale nigdy nie byłam na tej wieży. Długo stałam, ale warto było. Widok przepiękny! - cieszyła się pani Zuzanna, która właśnie zeszła z wieży.

Na parterze prezentowana była wystawa stała: „Skarby książąt pomorskich”. Można było zobaczyć obiekty po ostatnich mieszkańcach zamku, a jednocześnie ostatnich przedstawicielach panującej na Pomorzu dynastii Gryfitów.

Z kolei wystawa „Z przeszłości Słupska” to wystawa poświęcona historii miasta, na której obejrzeć można było m.in. wyposażenie słupskich kościołów, wyroby słupskich cechów, plany miasta, insygnia władzy oraz przedmioty związane z życiem codziennym i funkcjonowaniem miasta.
Z kolei na I piętrze - „Sztuka dawna Pomorza od XIV do XVIII wieku”. Tutaj obejrzeć można było eksponaty pochodzące z terenów obecnego Pomorza Środkowego. Ponadto pracownicy Działu Historyczno-Artystycznego przygotowali wystawę „Morze na pocztówkach”, na której pokazano przed- i powojenne pocztówki, których głównym lub uzupełniającym tematem jest morze. Wszystkie wykonane zostały w Ustce, a pochodzą z kolekcji MPŚ w Słupsku.

Były też atrakcje dla najmłodszych. Pracownik Działu Edukacji i Promocji zaprosiła najmłodsze dzieci do udziału w morskich warsztatach plastycznych, w czasie których mogli stworzyć potwora prosto z morskich głębin i rozwiązać żeglarskie zagadki.

Pracownik Działu Konserwatorskiego opowiadał o swojej codziennej pracy. Można było posłuchać o metodach uzupełniania otworów wylotowych po owadach żerujących w drewnie.

Na II piętrze - dostępna była wystawa „Przy wspólnym stole, czyli sztućce i akcesoria kulinarne od XVII do XXI wieku”
Poza tym pracownicy Działu Edukacji i Promocji przygotowali pokazy i przeprowadzili warsztaty związane ze „złotem Bałtyku” – bursztynem. Można było samodzielnie wyłowić bursztyn oraz sprawdzić jakie skarby sprzed kilku milionów lat on w sobie skrywa.

Udało się to małej Zosi, który swój bursztynek mogła zabrać do domu.

W każdej sali były tłumy zwiedzających. Pani Aleksandra zabrała ze sobą wnuki.

- Rzadko jest czas, aby pójść razem do muzeum. A tu jest tak wiele skarbów. To skarbnica wiedzy o naszym regionie. Póki żyję, chciałabym jak najwięcej opowiedzieć o nim swoim wnukom - mówi pani Ola.

Jej wnuki - Dominik i Alicja - najbardziej zainteresowane były sarkofagami książąt pomorskich i ...przymierzaniem średniowiecznych strojów rycerskich oraz strojów wikingów.

Dostępny dla zwiedzających był też Młyn Zamkowy oraz elektrownia wodna. Można było zajrzeć do środka zamkniętego na co dzień budynku, obejrzeć turbinę i poczytać o jej remoncie i modernizacji.

Wśród przybyłych było bardzo dużo Ukraińców.

- Mieszkamy w Słupsku już rok. Nigdy nie byliśmy w zamku. A dzisiaj wszystko można za darmo obejrzeć, więc przyszliśmy. Tu jest dużo pięknych rzeczy. Cieszę się, że przyszliśmy całą rodziną - mówi Valentina.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza