Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocna akcja poszukiwawcza na morzu w pobliżu Ustki. Czy wołanie o pomoc było głupim żartem?

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Ratownicy z Brzegowej Stacji Ratownictwa Morskiego w Ustce
Ratownicy z Brzegowej Stacji Ratownictwa Morskiego w Ustce Bogumiła Rzeczkowska
Kilka godzin w sobotę w nocy ratownicy z Brzegowej Stacji Ratownictwa Morskiego w Ustce przeczesywali akwen w okolicy Poddąbia. Wyruszyli ratować ludzkie życie, ale wszystko wskazuje na to, że trzy pijane osoby urządziły sobie ze służb zabawę.

- W sobotę o godzinie 1.19 otrzymaliśmy zgłoszenie, że z okolic Poddąbia wypłynął ponton z dwoma mężczyznami i jedną kobietą. Osoby te same zadzwoniły na numer alarmowy 112 i poinformowały, że mają problem z powrotem do brzegu – mówi Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni. - Te osoby miały dziwny głos. My także skontaktowaliśmy się z nimi. Można było domniemywać, że są w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Natomiast lokalizacja, która się wyświetlała, wskazywała na ląd.

Jednak ratownicy ruszyli na pomoc. Łódź BSR wypłynęła z Ustki.
- Ratownicy przeczesali teren i nikogo na wodzie nie znaleźli – relacjonuje Rafał Goeck. - W trakcie poszukiwań ratownictwo z Gdyni próbowało się skontaktować z tymi osobami. Jednak połączenia albo były odrzucane, albo te osoby odbierały i dosłownie bełkotały. Rejon został jeszcze raz dokładnie przeczesany, nikogo nie znaleziono, a łączność z tymi osobami się skończyła. O godzinie 3.42 zakończyliśmy poszukiwania.

Przypomnieć należy, że zgodnie z Międzynarodową Konwencją o poszukiwaniu i ratownictwie morskim (Konwencją SAR) ratowanie życia na morzu jest darmowe. Nikt nie poniesie konsekwencji finansowych za akcję poszukiwawczą.

- Przekazaliśmy sprawę policji – dodaje Rafał Goeck.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza