Młodzi ludzie wpadli w nocy ze środy na czwartek, ale policja poinformowała o tym zdarzeniu dopiero dziś.
Chłopaka i dziewczynę, kręcących się przy ciężarówce zaparkowanej w rejonie ul. Wrocławskiej zauważyli w nocy ochroniarze "Jantara". To oni wezwali policję i uniemożliwili sprawcom ucieczkę.
Wczoraj 19-latkowie przyznali się także do innych włamań. Okradli z paliwa co najmniej 7 tirów, w tym jednego w Dębnicy Kaszubskiej. Wyłamywali zamknięcia zbiorników paliwa i wężykami spuszczali z nich olej napędowy - zwykle od 50 do 150 litrów.
Jak powiedział nam Robert Czerwiński, rzecznik policji w Słupsku, para na nocne akcje przemieszczała się albo fiatem seiceno, albo fordem. W autach mieli przygotowane wężyki i plastikowe pojemniki.
Więcej o policji i kryminałach na www.gp24.pl/997
Następnie sprzedawali łup. jak twierdzą, nabywcami były przygodne osoby, ale policja nie wyklucza, że mieli stałych odbiorców. Ropę, której litr kosztuje około 4,4 zł, sprzedawali po 3 złote.
Para odpowie za włamania, za co grozi do 10 lat więzienia. Poszukiwania domniemanych paserów trwają.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?