Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nord-Express przywraca kolejne kursy do zachodniej części Ustki

RED
W piątek, po ponad dwóch tygodniach utrudnień komunikacyjnych, w usteckim ratuszu odbyło się spotkanie z przewoźnikiem Nord-Express. Przypomnijmy, że 14 września firmy Nord-Express i Ramzes, wożące pasażerów do zachodniej części Ustki, z powodu remontu mostu skróciły trasę do przystanku na ul. Portowej.

W tym tygodniu Nord-Express przywrócił kurs z przystanku ul. Kolorowa-działki  o godz. 5.10 oraz dwa szkolne. Pierwszy - o godz. 7.06  z ul. Kolorowej. Drugi - o godz.  7.12 z ul. Darłowskiej-szkoła. Teraz będzie ich więcej.

- Na spotkaniu w urzędzie ustaliliśmy, co jest możliwe, jakie kursy możemy uruchomić bez uszczerbku dla rozkładu jazdy – mówi Aleksandra Laskowska, kierownik przewozów w Nord-Express. - Efektem tego jest przywrócenie kolejnych kursów.

Od soboty 1 października z przystanku Kolorowa-działki w Ustce będzie odjeżdżał autobus także o godz. 6.10. Natomiast ze Słupska do ul. Kolorowej dotrą dwa autobusy. Uwaga, bo są to „bisy”, których ewentualne opóźnienia nie wpłyną na rozkład jazdy, ale mają one inną trasę początkową w Słupsku. Pasażerowie z zachodniej Ustki będą jednak mogli się po drodze przesiąść.
Ze Słupska do Ustki na ul. Kolorową dojedziemy kursami: z ul. Sobieskiego - o godz.14.24 oraz z ul. Wojska Polskiego – o godz. 15.25.
Do zachodniej Ustki będzie też można dotrzeć z ul. Rzymowskiego w Słupsku i kolejnych przystanków wszystkimi autobusami wieczornymi, począwszy od godz. 18.16. Te autobusy będą jeździły kursem powrotnym z ul. Kolorowej do Słupska.

W tej sytuacji przywrócenia części kursów nie wyklucza też firma Ramzes.
- Z ulicy Kolorowej jeździmy rano o godzinie 5.37 i 6.37. Zastanowimy się nad innymi kursami. Jednak na spotkanie w ratuszu nikt nas nie zaprosił - usłyszeliśmy w biurze przewoźnika.

Tymczasem na czwartkowej sesji Rady Miasta radni nie wykazali zainteresowania problemem komunikacji autobusowej. Padło tylko pytanie o bezpieczeństwo przejazdu w związku z uszkodzeniem instalacji gazowej w tym rejonie podczas prac.
Burmistrz tłumaczył, że nieszczęściem jest, że wcześniej nie wybudowano obwodnicy, która odciążyłaby komunikację, a przejazd przez Stocznię, o który zabiega Strabag (wykonawca) niczego nie zmieni, bo i tak trzeba wjechać na remontowany most. Według burmistrza, obecnie alternatywnym objazdem jest jedynie Charnowo.
- Te kłopoty nie skończą się z chwilą zakończenia remontu mostu, bo od 1 września 2017 roku będzie modernizowana ulica Darłowska. Coś za coś. Albo nic nie robić, albo zacząć modernizować - mówił Jacek Graczyk.

To nie pociesza mieszkańców zachodniej Ustki. Zwłaszcza starszych osób, które autobusami dojeżdżały do przychodni w Ustce.
- Ileż można wydawać na taksówki? - żali się mieszkanka ul. Darłowskiej, oburzona kompletnym brakiem rozwiązań problemu.

Dodajmy też, że na kierowców oprócz korków czyhają inne niespodzianki. W czwartek wieczorem na ulicy Dworcowej na równocześnie remontowanym odcinku od wiaduktu do mostu panowały egipskie ciemności. Nie było żadnego oznakowania, kierowcy zahaczali o rozkopaną część jezdni, bo słupki ograniczające pas jezdni ustawiono znacznie dalej. 

Zobacz także: Przebudowa mostu i skrzyżowania. Uwaga na korki w Ustce

Czytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza