Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nordic Walking. O tym, jak dwa kije pracują dla zdrowia

Paweł Łakomski
W weekend wielu zwolenników Nordic Walkingu znaleźliśmy w Ustce i w Słupsku.
W weekend wielu zwolenników Nordic Walkingu znaleźliśmy w Ustce i w Słupsku. Fot. Kamil Nagórek
Spotykamy w parkach i na plażach coraz więcej ludzi z kijami. To Nordic Walking - nowa pozytywna moda na utrzymanie się w doskonałej formie fizycznej.

Zapisy

Zapisy

Kursy dla początkujących chodziarzy organizuje firma Poleabout. Kontakt: Słupsk, ul. Szczecińska 64 A, telefon: 601145572, www.nordic-walking.home.pl

To forma rekreacji, polegająca na marszach ze specjalnymi kijkami.

- Służy to głównie zdrowiu, a także w celach rehabilitacyjnych - mówi Tomasz Kącki, instruktor ze Słupska. Od niedawna w Polsce coraz częściej możemy spotkać spacerowiczów, uprawiających ten rodzaj ruchu.

Badania wykazały, że chodzenie za pomocą kijków porusza 90% naszego umięśnienia. Wspomaga także odchudzanie, wzmacnia giętkość, wytrzymałość oraz siłę naszych mięśni. Spacerowanie tego typu sprawia, że nasz organizm fizycznie czuje się o wiele lepiej.

- Lepsze jest także dotlenienie mózgu, przez co poprawia się nasze samopoczucie, co zresztą zostało stwierdzone przez zagranicznych specjalistów - tłumaczy Zenon Bartoś, licencjonowany instruktor. Żeby Nordic Walking przyniósł odpowiednie rezultaty, musimy opanować technikę marszu z drążkami, która nie jest wcale prosta.

Polega ona na dokładnym, dalekim wymachu ramion w przód i w tył za pomocą kijków. Każde wbicie w ziemię końcówki przyrządu pomocniczego jest bardzo ważne. Wystarczy nieodpowiedni ruch, a cała nasza praca pójdzie na marne. Dlatego zanim zdecydujemy się na uprawianie "chodzenia z kijkami", warto zapisać się na specjalne szkolenia.

Bardzo istotne jest to, że spacerować możemy wszędzie. Czy to będzie twarda, czy też miękka nawierzchnia nie ma żadnego znaczenia.

- Słupszczanom polecamy piaszczyste usteckie plaże, a także miejske laski Północny oraz Południowy - reklamuje Bartoś. Skąd wzięło się Nordic Walking? Źródła donoszą, że wszystko zaczęło się w latach 30. w Finlandii. Ojcem tego sposobu na rekreację jest Fin - Marko Kantaneva. To on zaczął to wszystko bardzo poważnie traktować. Na zlecenie firmy Exel stworzył specjalistyczne kijki, bez których nie byłoby Nordic Walkingu. Obecnie Kantaneva prowadzi własną firmę zajmującą się szkoleniem początkujących chodziarzy. Swój oddział ma także w Polsce, a jedna z siedzib mieści się w Słupsku.

Jeśli nasze zdrowie nie pozwala nam grać w piłkę nożną, koszykówkę, a chcemy zacząć się ruszać, polecamy marsz z kijkami. Wystarczy tylko mieć sportowe obuwie i przede wszystkim niezbędne kije, które można zakupić już za około 150 zł. Kurs, na którym instruktor wytłumaczy nam, jak należy profesjonalnie spacerować kosztuje 300 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza