Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Notoryczny pijany kierowca prawomocnie skazany. Dwa lata mniej, ale w więzieniu

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Jarosław F. jest tymczasowo aresztowany. Teraz zacznie odbywać karę więzienia. Sąd Okręgowy w Słupsku zmienił mu ją na niższą, ale prawo jazdy odebrał do końca życia
Jarosław F. jest tymczasowo aresztowany. Teraz zacznie odbywać karę więzienia. Sąd Okręgowy w Słupsku zmienił mu ją na niższą, ale prawo jazdy odebrał do końca życia Bogumiła Rzeczkowska
We wtorek przed Sądem Okręgowym w Słupsku odbyła się rozprawa apelacyjna Jarosława F. z Kępic, który nieprawomocnym wyrokiem za jazdę po pijanemu został skazany aż na pięć lat więzienia. Sąd obniżył mu karę do trzech lat bezwzględnego pozbawienia wolności.

Ze sprawy tej wynika, że osadzenie w więzieniu 54-letniego mieszkańca Kępic - Jarosława F. jest jedynym sposobem eliminacji potencjalnego zabójcy drogowego, chociaż na kilka lat.

Kierowca był wielokrotnie karany za przewinienia drogowe. W karcie karnej ma 11 wpisów, w tym cztery za jazdę w stanie nietrzeźwości. Po odbyciu kary notorycznie łamał sądowe zakazy siadania za kierownicą. Ostatni z nich został orzeczony na dziesięć lat. Jarosław F. nic sobie jednak z tego nie robił, a po ostatnim zatrzymaniu powiedział policjantom, że i tak będzie jeździł. Teraz już nie ma takiej możliwości.

Skazany za jazdę po pijanemu, z odebranymi uprawnieniami do kierowania pojazdem, Jarosław F. został zatrzymany 23 lutego tego roku. Wydmuchał 1,89 promila. W kolejnych badaniach stężenie rosło aż do 3,17 promila alkoholu. To oznacza, że był świeżo po kielichu. Wtedy jednak nie trafił do aresztu. Miarka się przebrała, gdy 4 kwietnia pijany kierowca znowu siadł za kółko.
Pierwszą z tych eskapad zakończył inny kierowca, który wiózł żonę i dziecko. Mężczyzna ten zauważył, że Jarosław F. stwarza niebezpieczeństwo na drodze, na dodatek wioząc kolegę.

W Miastku dostał pięć lat

Zanim jednak sprawa trafiła do sądu odwoławczego, w maju Sąd Rejonowy w Miastku rozprawił się z kierowcą, skazując go za te dwa czyny na karę łączną aż pięciu lat bezwzględnego więzienia (po trzy lata za każdy), dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne w wysokości 20 tysięcy złotych.

Od tego surowego wyroku odwołał się adwokat Maciej Surma, obrońca Jarosława F. We wtorek w mowie końcowej wskazywał na fakt przyznania się do winy oraz szczegółowego przedstawienia wszystkich okoliczności sprawy przez oskarżonego, co ma stanowić okoliczność łagodzącą. Adwokat przyznał, że poprzednia jego karalność powinna rzutować na wymiar kary, ale sąd powinien wziąć pod uwagę skruchę oraz wolę zmiany postępowania. I karę złagodzić.

Prokurator Oskar Krzyżanowski przyznania się do winy nie uznał za zasługę, bo Jarosław F. został złapany na gorącym uczynku.
- Trudno, żeby osoba z trzema promilami miała jakąkolwiek zdolność panowania nad samochodem, skoro osoba z takim stężeniem alkoholu nie jest w stanie sprawnie poruszać się pieszo. Gdy toczyło się kolejne postępowanie, oskarżony znowu dopuścił się tego czynu - mówił prokurator, wskazując na demoralizację oskarżonego i domagając się utrzymania wyroku.

Nigdy nie łamał przepisów...

Oskarżony z kolei przekonywał sąd, że dojechał sam do domu i nie złamał żadnego innego przepisu. Oskarżał też drugiego kierowcę, że niepotrzebnie interweniował.

Sąd Okręgowy w Słupsku we wtorek prawomocnie obniżył wyrok Jarosławowi F. do kar po dwa lata za każdy czyn i obniżył karę łączną do trzech lat więzienia. Reszta pozostała bez zmian.

Sędzia Witold Żyluk stwierdził, że Jarosław F. z poprzednich wyroków nie wyciągnął wniosku.

- Jeżeli oskarżony ma poczucie, że jest alkoholikiem, to trzeba coś z tym zrobić, bo rzeczywiście dojdzie do tragedii. Ta tragedia mogła się zdarzyć za pierwszym razem. Jeżeli chodzi o wymiar kary, to emocje wzięły górę nad racjonalnością - uzasadniał sędzia obniżenie kary z pięciu do trzech lat więzienia.

Sędzia dodał, że oskarżonemu trzeba umożliwić zmianę postępowania.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza