Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa akcyza

(war)
Osoby sprowadzające z zagranicy samochody na sprzedaż i tak zapłacą wyższy podatek. Nie ma znaczenie, że zdążyli przed zmianą przepisów

Weszło w życie rozporządzenie ministra finansów, które przewiduje obniżkę akcyzy na nowe auta oraz podwyżkę na importowane pojazdy używane. W tym przypadku podatek będzie się zwiększał wraz z wiekiem pojazdu, aż do 65 proc (dodatkowo przy pierwszej rejestracji w Polsce samochodu używanego trzeba będzie wykupić specjalną kartę za 500 złotych, jeżeli zaś auto wjechało na lawecie - za 1000 złotych).
Według Ireny Ożóg, wiceminister finansów, akcyza obciąża import oraz sprzedaż aut. To zaś oznacza, że nowe stawki akcyzy dotyczą zarówno przekraczających granicę, jak i tych, którzy sprzedają auta odprawione wcześniej, ale jeszcze nigdy w Polsce nie zarejestrowane. Wyższego podatku nie zapłacą jedynie osoby, które pojazd sprowadziły dla siebie i zarejestrują na własne nazwisko.
Zmiana podatku akcyzowego ma chronić polski rynek motoryzacyjny oraz zapobiec sprowadzaniu złomu. To sprawiło, że zmalały opłaty za sprowadzenie aut dwuletnich i młodszych. W przypadku nowych samochodów o pojemności silnika 2 tys. cm sześc. i poniżej akcyza została obniżona z 6 proc. do 3 proc., a powyżej tej pojemności - z 15 do 12 proc.
W styczniu sprzedaż samochodów - w porównaniu ze styczniem 2001 roku - spadła o ponad 30 procent. Jacek Kuśmierkowski, dyrektor sprzedaży salonu Ital Auto w Koszalinie przewiduje, że wkrótce zwiększy się zainteresowanie nowymi pojazdami. Fiat już obniżył cenę nowych aut o 3 proc. Atrakcyjne zniżki szykują również inni dealerzy. Właściciele salonów zwracają jednak uwagę, że polski rynek motoryzacyjny ożywi się gdy spadnie oprocentowanie kredytów (większość Polaków zapożycza się, by kupić nowy samochód).
Podwyżka akcyzy uderzyła jednak w osoby, które chciały przywieźć kilkuletnie, tanie auto.
Do 9 marca za sprowadzenie 7-letniego forda zapłacilibyśmy około 8 tysięcy, obecnie - 4-5 tys. więcej. Dodatkowo samochody sprowadzane z zagranicy często dysponowały lepszym wyposażeniem niż podstawowe modele dostępne w salonach (miały np. klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby).
Zaporowe stawki akcyzy ograniczyły napływ starych samochodów. Dziennie przejścia graniczne w Krajniku, Lubieszynie i Kołbaskowie przekracza zledwie kilkanaście pojazdów, gdy do 10 marca w ciągu dnia odprawiali po kilkaset aut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza