Jak donosi Gazeta Wyborcza Vershbow uczestniczył wczoraj w Warszawie w rozmowach "polsko-amerykańskiej grupy wysokiego szczebla ds. obronnych". To pierwsza wizyta przedstawiciela USA tej rangi już po złożeniu nowych propozycji w sprawie tarczy antyrakietowej przez prezydenta Baracka Obamę.
Nowy prezydent zrezygnował z koncepcji poprzednika, by na terenie Polski umieścić wyrzutnię balistycznych antyrakiet, a w Czechach radar dalekiego zasięgu. Nowa koncepcja zakłada obronę terytorium Europy przez wyrzutnie rakiet krótkiego i średniego zasięgu SM-3 umieszczone najpierw na okrętach, a potem na ruchomych platformach.
Rakiety będą mobilne i w razie zagrożenia będą mogły się znaleźć na terenie każdego kraju NATO, jednak ich baza i miejsce stacjonowania znajdzie się w Polsce. Według urzędników MON może to być Redzikowo.
Zdaniem polskich dyplomatów to rozwiązanie jest korzystne dla Polski, ponieważ oznacza utworzenie na terenie kraju stałej bazy sił amerykańskich.
Szczegóły przedstawi zapewne Joe Biden, wiceprezydent USA podczas wizyty w Warszawie 21 października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?