Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Wieś Lęborska. Gmina zwalnia i ratuje budżet

Grzegorz Bryszewski [email protected]
Autorzy listu nie ukrywają swojego rozżalenia sytuacją. Wskazują inne jednostki gminne, w których można by wprowadzić oszczędności i twierdzą, że ich rozpaczliwą sytuacją zupełnie nie przejęły się związki zawodowe.
Autorzy listu nie ukrywają swojego rozżalenia sytuacją. Wskazują inne jednostki gminne, w których można by wprowadzić oszczędności i twierdzą, że ich rozpaczliwą sytuacją zupełnie nie przejęły się związki zawodowe. sxc.hu
Wójt chroni się przed bankructwem gminy i poświęca 11 pracowników - napisali w liście do mediów anonimowi "pracownicy oświaty w Nowej Wsi Lęborskiej". Gmina: to nieprawda. - Prace może stracić jedynie kilka osób - tłumaczy wójt.

Nadawcy listu podpisali się jako "pracownicy jednostek oświatowych w gminie Nowa Wieś Lęborska", a swoją wiadomość rozesłali pocztą elektroniczną do lokalnych mediów. W liście twierdzą, że wójt, ratując się przed bankructwem gminy, wysłał pisma do dyrektorów placówek z nakazem zwolnień i redukcji etatów pracowników administracji i księgowości.

- Nikt nie myśli o 11 pracownikach, których poświęca się dla ratowania gminy. Wśród zwalnianych są sekretarki, księgowe, kadrowe i intendentki. Niektóre z tych osób pracują po 20 lat, a teraz z powodu rozrzutności Ryszarda Wittke mają zostać wyrzuceni na bruk - twierdzą nadawcy listu.

Autorzy listu nie ukrywają swojego rozżalenia sytuacją. Wskazują inne jednostki gminne, w których można by wprowadzić oszczędności i twierdzą, że ich rozpaczliwą sytuacją zupełnie nie przejęły się związki zawodowe. W liście skierowanym do mediów można też przeczytać, że gmina nawet nie wzięła pod uwagę możliwości przeniesienia pracowników do innych jednostek gminnych.

- Prosimy o zadanie pytania wójtowi: "Czy pensja sekretarki, referenta, księgowej, kadrowej, intendenta wynosząca ok. 1300 zł uratuje gminę?" Dlaczego szkoły mają pokutować za jego błędy? - kończą swoją korespondencję nadawcy listu.

Co na to gmina?

Wittke, wójt gminy Nowa Wieś Lęborska, podkreślił nam, że temat zbyt dużej liczby osób obsługujących administrację w gminnych placówkach oświatowych pojawił się już około dwóch lat temu.

Zaznaczył też, że w listopadzie przekazał dyrektorom szkół pisma w zakresie racjonalizacji zatrudnienia w poszczególnych placówkach oświatowych. Efektem takich działań ma być zmiana wymiaru pracy i płacy poszczególnych osób, a w nielicznych przypadkach konieczność zwolnienia.

- Inne gminy zatrudniają tylko księgowych, którzy działają w urzędzie gminy w ramach referatu oświaty. Około trzech tygodni temu spotkaliśmy się z księgowymi i zaproponowaliśmy właśnie takie rozwiązanie, tłumacząc jednocześnie, że może ono oznaczać utratę pracy przez poszczególne osoby. Wspólnie z księgowymi doszliśmy do wniosku, iż należy wybrać mniejsze zło i podjęliśmy decyzję o powrocie do zasad, jakie miały miejsce na terenie naszej gminy, czyli po likwidacji Gminnej Administracji Szkół - tłumaczy Wójt.

Jak podkreśla włodarz gminy, w 2008 r. liczba etatów obsługujących administracje w placówkach szkolnych wynosiła ponad 7, w 2011 było już 11 etatów.

- Doniesienia w liście skierowanym do mediów są sensacyjne i nieprawdziwe. W żadnym wypadku nie ma mowy o utracie pracy przez 11 osób. Reorganizacja obejmuje kilka etatów i w większości przypadków będzie polegała na ich zmniejszeniu, pracę może stracić jedynie kilka osób - dodaje wójt.

Decyzje o reorganizacji w poszczególnych placówkach oświatowych mają podjąć dyrektorzy. Zmiany wejdą w życie pierwszego kwietnia 2012 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza