Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe autobusy w taborze słupskiego PKS. Czy to początek rewolucji?

Wojciech Nowak
Wojciech Nowak
Od początku września słupska flota PKS została rozszerzona o dwa nowe autobusy marki MAN. Są to niewielkie pojazdy, które obsłużą trasy o mniejszym obciążeniu pod względem pasażerów poza godzinami szczytu.

Nowe autobusy słupskiego PKS-u to dwa pojazdy marki Man bazujące na modelu TGE 6.180 City.

- Można powiedzieć, że są to bardziej busy, niż autobusy, ale biorąc pod uwagę, że obsługiwać mają trasy w godzinach poza szczytem komunikacyjnym, gdzie ilość pasażerów nie jest zbyt duża, sądzimy, że tego typu pojazdy spełnią swoją rolę – mówi Piotr Rachwalski, prezes PKS S.A. w Słupsku.

Jak informuje Rachwalski nowe pojazdy, m.in. dzięki swoim gabarytom, są bardziej ekonomiczne, ale przede wszystkim są wygodne i wpisują się w standardy, którymi słupski PKS chce w przyszłości podążać.

- Naszym założeniem jest, aby w ciągu dwóch lat wszystkie autobusy naszego taboru były wyposażone w klimatyzację i elektroniczne wyświetlacze informujące o przebiegu trasy, a także miejsca na wózek dla dziecka lub wózek inwalidzki. Mają to być także pojazdy niskopodłogowe z wejściem bezstopniowym, które bardzo ułatwi niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach lub rodzicom z wózkami dziecięcymi wejście do autobusu – deklaruje prezes.

Oba nowe pojazdy te założenia spełniają. Jak dodaje prezes słupskiego PKS w każdym z dwóch nowych manów do dyspozycji pasażerów oddano 41 miejsc – 15 siedzących oraz 26 stojących. Koszt jednego pojazdu tego typu to około 300 tysięcy złotych, co jest jedną trzecią kwoty autobusu o tradycyjnych gabarytach, ale należy zaznaczyć, że w tej chwili oba pojazdy są dzierżawione.

- Jeżeli pojazdy marki Man się sprawdzą, to będziemy analizowali, co się bardziej opłaca. Czy wzięcie autobusów w leasing czy dalsza ich dzierżawa. Dodam tylko, że chcemy, aby tego typu pojazdy obsługiwały trasy na linii Słupsk – stolice gmin, a więc dla przykładu Słupsk – Główczyce, czy Słupsk – Smołdzino. Póki co jeden z autobusów marki Man ruszy na trasę po terenie powiatu słupskiego, a drugi obsłuży linię 202 lub 222.

Dwa nowe many to dopiero początek zmian w słupski PKS-ie. Do końca września tabor autobusowy przechodzić będzie dalsze rewolucje, a to za sprawą zdobycia środków przez Starostwo Powiatowe. Mowa tu o sześciu nowych autobusach oraz siedmiu używanych, ale technologicznie nowszych od tych pojazdów, które aktualnie występują w słupskiej flocie PKS.

- Biorąc pod uwagę, że w tej chwili tabor słupskiego PKS-u liczy 60 pojazdów, to wrześniowa wymiana 15 autobusów wskazuje, że nasz dwuletni plan może się udać – wskazuje Piotr Rachwalski.

Jeżeli założenia prezesa się spełnią, może to oznaczać prawdziwą rewolucję w komunikacji i dobre wieści dla pasażerów podróżujących pojazdami słupskiego PKS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza