Firmy, o których mowa to "Clown Polska" Sp. z o. o., zajmująca się dystrybucją zabawek oraz "MM Timber Windows" Sp. z o. o. - producent bram garażowych i rolet.
Spółka "Clown Polska" ma w planach budowę nowoczesnego centrum magazynowo-logistycznego zabawek i artykułów dziecięcych. Do tego powstanie zaplecze biurowe (hala ponad 1000 m kw. z nowoczesnym system magazynowania i ok. 400 m kw. biur). Planowane minimalne nakłady inwestycyjne to ok. 5 mln złotych (w tym zakup towaru).
- Od 6 lat prowadzimy działalność o różnym charakterze - mówił reprezentujący firmę Paweł Kiciński. - Spółka, którą reprezentuję, działa w Koszalinie. Zajmujemy się m. in. dystrybucją zabawek z Azji. Ale z uwagi na to, że w Chinach z roku na rok coraz droższa jest produkcja zabawek, być może za jakiś czas otworzymy też produkcję zabawek w kraju.
Na czele drugiej spółki stoi znany w Koszalinie przedsiębiorca Jarosław Loos. - Wspólnie z partnerami, z którymi działam na brytyjskim rynku, postanowiliśmy rozszerzyć działalność - mówił wczoraj Jarosław Loos. - Mam kilka fabryk produkujących okna i wyroby okołookienne, ale dotąd nie miałem zakładu produkującego bramy garażowe i rolety okienne. Doszliśmy do wniosku, że warunki w strefie ekonomicznej są na tyle zachęcające, że warto otworzyć tam swoją firmę. I choć mamy dwa lata na uruchomienie zakładu, to planujemy już w przyszłym roku ruszyć z produkcją.
"MM Timber Windows" Sp. z o. o. kupiła grunt o powierzchni 0,5102 ha. W planach jest budowa zakładu zajmującego się produkcją bram garażowych i rolet, ale też stolarki aluminiowej (okna, drzwi, fasady, ogrody zimowe) i stolarki stalowej. Planowane minimalne nakłady inwestycje to ok. 3 mln zł, a minimalne zatrudnienie w pierwszych dwóch latach działalności to 20 osób. W kolejnych latach przewidziany jest wzrost zatrudnienia.
Prezydent Koszalina zapewnia, że są kolejni chętni do funkcjonowania w strefie; do tego miasto czeka na decyzję w sprawie powiększenia strefy o 45 ha. - To oznacza kolejne miejsca pracy - dodaje. - Dziś, gdybyśmy brali pod uwagę same zezwolenia, określające wymagane minimum, to w strefie powinno pracować 600 osób. W rzeczywistości pracuje tam 1.600 osób. Gdy dołączą ze swoimi zakładami nowe firmy - a przypomnę, że trwają też w strefie inwestycje innych spółek, które wykupiły działki - to w efekcie powinno istnieć łącznie ok. 1.900 miejsc pracy.
Termin funkcjonowania stref ekonomicznych w kraju został jakiś czas temu po raz kolejny przedłużony, tym razem do 2026 roku. Magnesem, który przyciąga biznes do stref, to przede wszystkim zwolnienia z podatku dochodowego oraz od nieruchomości.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?