Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe przepławki dla ryb na rzekach regionu koszalińskiego. Za ponad 9 mln złotych

Rafał Nagórski [email protected] Tel. 94 347 35 99
Nowe przepławki dla ryb na rzekach regionu koszalińskiego. Za ponad 9 mln złotychWłaśnie otwarto tu przepławkę przypominającą wodne schody omijające główny nurt rzeki.
Nowe przepławki dla ryb na rzekach regionu koszalińskiego. Za ponad 9 mln złotychWłaśnie otwarto tu przepławkę przypominającą wodne schody omijające główny nurt rzeki. Radosław Brzostek
Sześć nowych przepławek dla ryb otwarto na trzech rzekach naszego regionu. Dzięki unikatowemu na skalę kraju projektowi troć, łosoś czy pstrąg bez przeszkód będą mogły migrować na tarło.

46 kilometr rzeki Wieprzy. Pomiłowo koło Sławna. - Do tej pory istniał tu jaz wybudowany na potrzeby elektrowni wodnej. Ryba miała trudności z pokonaniem tej przeszkody, bo różnica między górnym a dolnym lustrem wody wynosiła grubo ponad dwa metry - mówi Tomasz Płowens, dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Właśnie otwarto tu przepławkę przypominającą wodne schody omijające główny nurt rzeki. - Składa się ona z 11 komór stopniowo wznoszących się i redukujących wysokość - tłumaczy dyrektor. - Wszystko po to, by ułatwić wędrówkę nie tylko rybom. Komory wypełnione są kamieniem, tak, by stworzyć naturalne warunki do migracji. Wszystko za pieniądze z Unii Europejskiej w ramach projektu "otwarte rzeki".

W ostatnich dniach oddano do użytku łącznie sześć przepławek. Na rzece Wieprzy kolejną zlokalizowano na wysokości Gwiazdowa (58 kilometr Wieprzy). Tutaj zastosowano jednak inne rozwiązanie - na całej szerokości rzeki zamontowano kamienne ostrogi, których ryba może odpoczywać w kolejnych etapach wędrówki, ale główny nurt rzeki zyskał przez to nieco górski charakter.

Kolejne przepławki to rzeka Mołstowa (miejscowości: Grąd - pow. gryficki i Rzesznikowo - pow. kołobrzeski) oraz Parsęta (Doble pow. białogardzki i Żarnowo - pow. szczecinecki). Łączna wartość projektu to blisko 9 i pół miliona złotych.

- To pozytywny wyjątek i wydarzenie w skali kraju - podkreśla wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski, który dodaje, że w ramach inwestycji zbudowano również elektroniczne bramki i system monitoringu, który pozwoli ichtiologom zbadać, ile ryb wędruje w górę rzeki.

- Układ ultradźwiękowy namierza rybę, włączane są kamery, wszystko jest nagrywane, system zapisuje obraz w postaci plików, które wysyłane są do bazy danych, do której mają dostęp ichtiolodzy i badacze - tłumaczyli przedstawiciele warszawskiej firmy zakładającej elektroniczne urządzenia. Monitoring ryb prowadzony będzie w ścisłej współpracy z profesorem Tomaszem Hesse z Politechniki Koszalińskiej. Elektroniczne bramki zamontowano we wszystkich sześciu nowych przepławkach. Koszt każdej z nich to 170 tysięcy złotych.

Na tym jednak nie koniec. Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie przygotowuje się do budowy przepławek na rzece Inie (28 przepławek) w planach jest również budowa 34 takich konstrukcji na Redze.

- Można powiedzieć, że to swego rodzaju nadrabianie zaległości i wieloletnich zaniedbań, ale też do tej pory nie było pieniędzy na tego typu przedsięwzięcia. Teraz udostępnia je Komisja Europejska - zakończył dyrektor Płowens.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza