Nowe przypadki zarażenia koronawirusem w Słupsku i regionie. Już sześć przypadków w ognisku szpitalnym

Jak podaje Tomasz Augustyniak, szef pomorskiego Sanepidu, na Pomorzu potwierdzono 4 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Dwa z nich pochodzą z ogniska związanego z oddziałem szpitalnym w Słupsku. Koronawirusem zaraziła się kobieta i mężczyzna w starszym wieku ze Słupska.

Ognisko szpitalne to obecnie 6 przypadków zakażenia, w tym koronawirusa wykryto u 5 pracowników. 4 osoby pochodzą ze Słupska, 2 z powiatu słupskiego.

- O piątym przypadku zakażenia wśród pracowników dowiedzieliśmy się dosłownie pół godziny temu – powiedział nam w sobotę przed południem Marcin Prusak, rzecznik słupskiego szpitala. - To położna z oddziału położniczo-ginekologicznego, która od poprzedniej soboty przebywa w domu. Teraz została objęta izolacją. Nasi pracownicy przechodzą zakażenia bezobjawowo albo z niewielkimi objawami. Szósty przypadek związany z ogniskiem szpitalnym nie dotyczy naszego pracownika.
 
W środę Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku zamknął oddziały położniczo-ginekologiczny i neonatologiczny oraz poradnie patologii ciąży i neonatologiczną. Pacjenci nie są przyjmowani. Porody odbywają się w szpitalach w innych miastach.
Szpital zapowiadał prawdopodobne otwarcie oddziałów i poradni po przeprowadzeniu dekontaminacji na poniedziałek 6 lipca. Jednak kolejny przypadek stawia tę decyzję pod znakiem zapytania. Rzecznik szpitala zapowiedział odrębny komunikat w tej sprawie. Pozostałe oddziały i poradnie szpitala pracują jak do tej pory.

Z naszych informacji wynika, że pierwszy przypadek koronawirusa w szpitalu jest skutkiem urlopu.

Wśród nowych przypadków, wykazanych w sobotę, zakażeń na Pomorzu jest także młody mężczyzna z powiatu bytowskiego, który wcześniej miał kwarantannę oraz mężczyzna w średnim wieku z Gdyni, który był pod nadzorem epidemiologicznym. Od początku pandemii w województwie potwierdzono 685 przypadków. W Słupsku i powiecie liczba ta wzrosła do 23.