Nowogard: Molo niemal gotowe

- Molo, które od lat istniało, było w tak opłakanym stanie, że konieczna była budowa nowego - tłumaczy Robert Czapla, burmistrz Nowogardu. - Teraz postawiliśmy solidną konstrukcję, nie jak do tej pory na drewnianych, ale na 66 betonowych, zbrojonych palach, żeby przetrwało sto lat. Oczywiście sam pomost jest drewniany, ale także nowoczesny, bo zbudowany z antypoślizgowych desek. Co warto podkreślić molo jest znacznie dłuższe i o zmienionym kształcie, bo uformowane w tak zwaną podkowę, czyli od brzegu wypuszczone w głąb jeziora, potem zakręca w prawo i wraca do brzegu, a całość tworzy nową część wydzielonego kąpieliska, w miejscu, w którym go nie było.

Gmina wykonała już badanie dna, a nową zatoczkę czyszczą płetwonurkowie.
W pierwsze dni wakacji Nowogard będzie gotowy do przyjęcia turystów. A sama plaża to tylko część atrakcji, jakie czekają na wypoczywających nad nowogardzkim jeziorem.

- Woda w jeziorze jest czysta, więc bez przeszkód można korzystać z kąpieli - zapewnia burmistrz. - Nad bezpieczeństwem czuwać będą ratownicy. Na plaży umieszczono zjeżdżalnię, a tuż obok do dyspozycji mieszkańców i turystów jest kompleks sportowo-wypoczynkowy dla młodszych i starszych. Mam tu na myśli powstały niedawno duży plac zabaw przy plaży dla maluchów oraz kompleks boisk do ręki i kosza, kort tenisowy i skate park, cieszący się ogromną popularnością wśród młodzieży. Każdy kto wybierze Nowogard na miejsce letniego wypoczynku nie powinien się nudzić. A co najważniejsze, każda z tych atrakcji jest bezpłatna.

Z myślą o wypoczywających nad nowogardzkim jeziorem, gmina przebudowuje mur okalający jezioro. Inwestycja ma nie tylko wzmocnić już istniejący murek, ale też sprawić, że będzie to dogodne miejsce do wypoczynku i opalania się, bowiem na betonowej konstrukcji położony zostanie drewniany pomost, na którym będzie można leżeć czy siedzieć i moczyć nogi w jeziorze. Część pomostu już istnieje, ale wymaga naprawy, a kolejne odcinki będą sukcesywnie dobudowywane. W tym roku powstanie około 100 metrów drewnianego pomostu. W 2015 roku pomost zostanie zmodernizowany na całej długości.

- W ostatnim czasie bardzo zyskały tereny nad jeziorem - mówi Gabriela Jusiak. - Kiedyś był zaniedbany. Po deszczu albo jak wybiła kanalizacja, tworzyły się bagna. Teraz to piękne, rekreacyjne miejsce.

Budowa mola kosztowała blisko 600 tys. zł. W całości zadanie to sfinansowała gmina.

- To ważna inwestycja, bo dzięki temu, że mamy molo, otrzymamy status kąpieliska, a to z kolei ważne, żeby gmina mogła się reklamować w przewodnikach turystycznych - dodaje burmistrz.