Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Jork: władze grożą blokadą niektórych dzielnic, bo niebezpiecznie przybywa nowych zakażeń koronawirusem

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
AP/Associated Press/East News
Niektóre nowojorskie dzielnice stały się prawdziwą wylęgarnią nowych zakażeń koronawiusem. Jeśli sytuacja szybko się nie poprawi, będzie powrót od blokad.

Władze Nowego Jorku grożą ponowną blokadą rejonów, w których notuje się gwałtowny wzrost zakażeń koronawirusem.

Departament Zdrowia stawia ultimatum: zamkniemy szkoły i firmy, które nie mają wpływu na życie mieszkańców, jeśli szybko nie powstrzyma się fali zakażeń.

Szczególnie zagrożone blokadą są dwie nowojorskie dzielnice, Brooklyn i Queens. Już odbywają się tam regularne inspekcje szkół niepublicznych, a egzekwowanie przepisów dotyczących noszenia masek i zachowania dystansu będzie zwiększone.

- Oczywiście, że się boję. Nowy Jork wykonał wspaniałą robotę, utrzymując zakażenia na niskim poziomie , ale obecne skoki skoki są niepokojące - powiedziała jedna z mieszkanek Queens. Można się było tego spodziewać, bo ludzie zapomnieli już o pandemii, nie stosują się do nakazów, dodała.
Władze Wielkiego Jabłka twierdzą, że jeśli nie zauważą znaczącej poprawy do poniedziałku, mogą zabronić zgromadzeń powyżej 10 osób, nałożyć grzywny za brak maseczek na twarzach, zamknąć prywatne szkoły i ośrodki opieki nad dziećmi, które nie spełniają standardów i natychmiast zamknąć wszystkie mniej istotne firmy.

W tym samym czasie gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo mówi, że nie ufa rządowi federalnemu, że ten szybko przedstawi bezpieczną szczepionkę przeciwko COVID.

Cuomo zapowiada, że Nowy Jork tworzy swój własny komitet do przeglądu i dystrybucji szczepionki.

Pytany o ten ruch prezydent Donald Trump odpowiedział gubernatorowi: Myślę, że naraziłeś mieszkańców Nowego Jorku na wielkie ryzyko, zrobiłeś to, że jeśli spojrzysz na domy opieki, 11 tys. ludzi zmarło niepotrzebnie. Więc kiedy na to spojrzysz, jest to bardzo smutne.

Miejscy urzędnicy zapowiadają, że w poniedziałek zwiększą egzekwowanie prawa i sprawdzą wskaźniki zakażeń w rejonach, w których było ich najwięcej.

Zapowiadają, że jeśli nie będzie znaczącej poprawy, zaczną się blokady.

Dotyczy to między innymi rejonów, zamieszkałych przez ortodoksyjnych Żydów. Tam też rozpoczęto kontrole w prywatnych szkołach religijnych i zagrozili, że mogą wrócić blokady z pierwszego etapu koronawirusa w tym mieście.

Burmistrz Bill de Blasio nakazał egzekwowanie wytycznych dotyczących zdrowia publicznego w kilku ortodoksyjnych rejonach żydowskich w Queens i Brooklynie, gdzie mieszkańcy często nie noszą masek ani nie zachowują dystansu społecznego.
Przywódcy tych społeczności, które obchodzą Jom Kippur, najświętszy dzień w kalendarzu żydowskim mówią, że mieszkańcy niechętnie podporządkują się takim zasadom.

Urzędnicy miejscy pokazują statystyki, z których wynika, że w niektórych dzielnicach ortodoksyjnych Żydów wskaźnik zakażeń koronawirusem znacznie przekroczył przeciętni poziom w całym mieście.

W szczególności dotyczy to: Borough Park, Midwood i Gravesend na Brooklynie.

De Blasio powiedział w piątek, że miasto zamknęło cztery jesziwy ( szkoły talmudyczne) z powodu naruszenia zasad dystansu społecznego.

- Jest to oznaka tego, z czym będziemy walczyć za chwile – dodał.

Władze boją się, że jeśli epidemia rozprzestrzeni się w społeczności ortodoksyjnych Żydów, przeniesie się na inne rejony Nowego Jorku, z jeszcze poważniejszymi konsekwencjami.

-Jeśli nie postąpimy właściwie, znajdziemy się w sytuacji podobnej do blokady, jaką wprowadzono w Izraelu – mówi dr Mitchell Katz, szef New York City Health and Hospitals.
Sprawa ma podłoże polityczne, gdyż władze Nowego Jorku mają za złe Waszyngtonowi i prezydentowi Donaldowi w szczególności, że wysyłają do Amerykanów sprzeczne informacje, przez które wielu ludzi bagatelizuje pandemię, nie stosuje się do obowiązku noszenia maseczek czy zachowania dystansu społecznego.

MASKI FFP2 ORAZ KN95 Z FILTREM, PRZYŁBICE, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI, OKULARY I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy Jork: władze grożą blokadą niektórych dzielnic, bo niebezpiecznie przybywa nowych zakażeń koronawirusem - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza