Nowy sezon w Nowym Teatrze. Repertuar zaplanowany z misternością szachisty

Wspomniane koncerty w ramach „Projektu Leśmian” odbywały się na dachu siedziby Nowego Teatru, gdzie wiersze Bolesława Leśmiana były prezentowane przez Monikę Bubniak i Przemysława Książka przy akompaniamencie muzyki elektronicznej. Zapytaliśmy Dominika Nowaka, dyrektora Nowego Teatru, o zainteresowanie jakim cieszyły się występy duetu artystów i jednocześnie twórców muzycznego projektu.

- Zaplanowane było sześć koncertów w ciągu dwóch weekendów, można powiedzieć wieczorów poetyckich. Było to przepiękne i niezwykle ciekawe widowisko, publiczność odebrała je z dużym entuzjazmem i zarówno ona, jak i artyści byli zadowoleni. Co prawda można było zauważyć, że repertuar popularny cieszy się dużo większym zainteresowaniem, ale wynika to z ogólnej specyfiki teatru i jego publiki – mówi Dominik Nowak.

Po muzycznym starcie sezonu Nowy Teatr przygotowuje się do premiery spektaklu „Ciemna Woda”, która odbędzie się 17 września. Spektakl ten jest efektem realizowanego od 2020 roku projektu pod nazwą „Dramatopisanie”, którego organizatorem jest Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego oraz Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Słupski Nowy Teatr jest jednym z trzech teatrów, które otrzymały środki na realizację spektakli w ramach tego właśnie projektu.

- Spektakl „Ciemna Woda” opowiada o obcym w niewielkiej społeczności, a więc tematycznie jest bardzo aktualny, biorąc pod uwagę temat uchodźców, który przewija się w mediach od jakiegoś czasu. Podobnie było, kiedy powstawał tekst do tego spektaklu, ale w obliczu tych wydarzeń, które dzieją się teraz w Afganistanie i przy naszej wschodniej granicy, mamy wrażenie, że robimy spektakl dokumentalny, a nie fabularny. Tym samym spektakl będzie wręcz przerażająco aktualny – informuje dyrektor teatru.

Do końca roku „Ciemna Woda” zostania zagrana dziesięć razy na przestrzeni września, października i listopada. Natomiast w najbliższy weekend można będzie obejrzeć „Pomoc domową”, komedię w reżyserii Alberta Osika, który cieszy publikę Nowego Teatru już drugi rok.

- W pierwszy weekend września wyjeżdżamy do Niemiec, gdzie zagramy „Stolp. Dzień kobiet”, a tydzień później, w drugi weekend września, zapraszamy na „Wykrywacz kłamstw”, śmieszną i klasyczną rosyjską komedię. Później nastąpi właśnie premiera "Ciemnej Wody", a na koniec września zaplanowaliśmy "Wieczór kawalerski". Generalnie nasz repertuar jest bardzo napięty i do początku stycznia ułożony jest właściwie z misternością godną szachisty – mówi Dominik Nowak.

Tutaj należy zwrócić uwagę na to, czy tak misternie zaplanowany repertuar i plan, z jakim do nowego sezonu podchodzi Nowy Teatr, nie zostanie brutalnie zweryfikowany w najbliższym czasie z powodu pandemii.

- Wszyscy się spodziewamy, że to wszystko się znowu wydarzy, że obostrzenia wrócą jesienią. W chwili obecnej praktycznie sprzedajemy całą salę więc mam nadzieję, że restrykcje, które zapewne nadejdą, nie będą oznaczały lockdownu i sytuacja pozwoli nam pracować w miarę normalnym trybie.
Mam nadzieję, że nie nasza praca nie zostanie zawieszona i nie będziemy zmuszeni wchodzić w tzw. parateatralne działania w Internecie. Wszyscy chyba uważamy, że teatr i każda sztuka sceniczna może istnieć tylko wtedy, kiedy ma miejsce spotkanie artystów i widzów na scenie. Jeżeli tego nie ma, to trudno mówić o teatrze, o jakiejkolwiek aktywności kulturalnej. Tym samym mam nadzieję, że całkowity lockdown już nie wróci – kończy dyrektor Nowego Teatru.